Dzień dobry Kochani!

Jak Wam minął tydzień? U nas trochę się działo 🙂

Prywatnie mam za sobą drugi tydzień nowej pracy i jest coraz lepiej.
Początki były trudne- z siedzącej pracy biurowej (8-15) nagle zmiana na stojącą 9 godzinną pracę zmianową.
Kurczę wiecie co jest najgorsze? Przez te dwa tygodnie kupiłam już 2 pary spodni i bluzkę bo uwielbiam ciuszki a jak je codziennie widzę to nie mogę się oprzeć 😀 hihi…
Pracuję w Orsayu i mimo, iż rzadko robiłam tam zakupy to teraz żałuję bo można tam znaleźć mnóstwo fajnych ciuchów…
ok ale to nie blog modowy więc zostawmy już moją nową pracę i przejdźmy do podsumowania tygodnia.

W mieszkaniu zdecydowanie królują kwiaty 🙂 
Zaczęło się od nowego białego storczyka, którego dostałam na pożegnanie od szefa i koleżanki z pracy (zapomniałam Wam pokazać 😀 nadrobię 😉 ).
Potem w Biedronce znaleźliśmy  Starca Mount Everest w ślicznej osłonce a następnego dnia K kupił śliczną Trzykrotkę.

Z okazji dnia kobiet dostałam  42 cudne tulipany  i jeszcze jednego Starca ♥  
Od kolegów ze studiów moje ukochane żonkile i w naszym M zrobiło się cudnie domowo i wiosennie 🙂

W środę wybraliśmy się na zakupy do Ikea i niebawem pokażę Wam co kupiliśmy.
Pewnie Was lekko zaskoczę, jedni pewnie stwierdzą, że źle zrobiliśmy ale czas pokaże 😀

A w sypialni… mamy łóżko, szafę, rolety, zasłony… brakuje jeszcze stolików (kupiłam ale jak wiecie wylądował w salonie) i toaletki.

Jeden z dni wolnych jakie miałam wykorzystałam na malowanie dawno kupionych mebli, półeczek, itp.

Na razie nie zdradzam Wam co się wydarzyło w naszym salonie ale powiem tylko tyle, że nasze marzenia się spełniły i mamy bardzo przytulny salon 🙂

Ślicznie dziękuję, za Wasze komentarze pod postem o drewnianych literach, które przygotowałam dla portalu wkreceniwdom.pl :*
Ostatnio bardzo potrzebuję Waszego wsparcia żeby odzyskać wiarę we własne siły i możliwości.

Całuję Was i gorąco pozdrawiam,
Anna