Cześć 🙂

Wspomniałam ostatnio o zmianie jaka zaszła w przedpokoju….
Nie udało mi się jeszcze skończyć metamorfozy ale zobaczcie jak jest aktualnie 🙂

W pierwszej kolejności wspomnę o małej galerii zdjęć, którą zrobiliśmy z M jakiś miesiąc temu.
Większość białych ramek kupiłam w Pepco, część przemalowałam na biało ( wyszukałam stare ramki w piwnicy a co!).
„A” to pierwsza litera jaką wycięłam- jeszcze zwykłą wyrzynarką ręczną. Krzywa ale mam do niej sentyment 🙂

Dywanik jest Wam już znany – pisałam o nim TUTAJ.
Klatka na klucze przeszła ostatnio małą przemianę- wzmianka TUTAJ.
A dzbanek wiadomo… Ib Laursen. Mój prezent urodzinowy, który sama sobie sprawiłam 😀


Ahhhh muszę wspomnieć, że w końcu zabrałam się za przemalowanie ościeżnic i drzwi!
Taaaaaaaaaaaaak są białe (no ok, jeszcze nie wszystkie co widać w lustrze 😉 ).



Za każdym razem gdy przechodzę przez korytarz jestem zachwycona.
Zrobiło się tak jasno 🙂 4 litry białej farby mogą zdziałać cuda!

Malowanie drzwi i całej reszty zrobiłam w ostatni weekend (miałam aż 4 dni wolnego!).
Ile można zrobić gdy ma się czas wolny 🙂
Niestety nie udało się zrealizować wszystkich moich planów 😀
Ale i tak się napracowałam. Przemalowałam w końcu szafę!!!! 
Brakuje jej jeszcze wykończenia żebym mogła Wam pokazać 😉
Zapadła też decyzja o pomalowaniu sypialni na szaro 😀
M stwierdził, że niedługo nie będzie wiedział gdzie są drzwi a gdzie ściana bo wszystko jest BIAŁE. 
Ma rację. Więc znalazłam rozwiązanie- malujemy sypialnię 😀
Klatka schodowa też czeka, czeka…. ale obiecuję, że się doczeka! 


Ramki, klatka- Pepco
Dzbanek- milemaison.pl 
Stolik- olx.pl
Litery- DIY
Dywan- Leroy Merlin + DIY
Lustro- Jysk
Żyrandol- Leroy Merlin


Buziaki! :*
Anna