Syrop z lipy
Ogromna lipa rośnie w moim ogrodzie a ja nigdy nie pomyślałam by wykorzystać jej kwiaty.
Wstyd 😉 Przecież od dawna mówi się o zaletach tego drzewa.
Spróbowałam więc zrobić syrop – pierwszy w moim życiu 🙂
Kwiaty lipy mają bogate właściwości: działają napotnie, obniżają gorączkę, mają właściwości przeciwzapalne, ułatwiają odkrztuszanie, zmniejszają napięcie systemu nerwowego, ułatwiają zasypianie, działają moczopędnie, poprawiają przemianę materii, uszczelniają drobne naczynia krwionośne, wzmagają wytwarzanie soku żołądkowego, ułatwiają trawienie. (inf. smaczny.pl)
Przepis:
garść kwiatów lipy (mogą być z listkami)
0,5 kg cukru
0,5 litra wody
plasterek cytryny
2 łyżeczki kwasku cytrynowego
Kwiaty wraz z przyrostkami dokładnie sprawdzamy, gdyż lubią w nich siedzieć małe czarne robaczki 🙂
Układamy kwiaty wraz z plasterkiem cytryny w słoiku.
Wodę, cukier i kwasek cytrynowy zagotowujemy.
Zalewamy kwiaty i odstawiamy na dwa dni. Raz dziennie mieszamy zawartość słoika.
Następnie filtrujemy syrop i przelewamy do mniejszych słoiczków.
Nie robiłam jeszcze syropu z lipy – z kwiatów bzu tak, po raz pierwszy tego roku. Lipę raczej mój tata suszy, a potem robi napar w zimie. Ciekawa jestem, jak smakuje, bo z bzu syrop jest obłędny. Pozdrawiam!
Zapisuję przepis! Ja mam jedynie suszone kwiaty,do zaparzania ale nie bardzo mi smakuje taka lipowa herbatka ;p
Mimo, że przepis banalnie prosty i chętnie bym coś takiego zrobiła jednak boję się ze względu na moje dzieci i moją znajomość przyrody 🙂
Też mam lipę u siebie, ale jeszcze nigdy jej nie wykorzystałam do takiego celu 🙂
u mnie rośnie odkąd pamiętam a dopiero w tym roku po raz pierwszy zrobiłam syrop 🙂
Jakby można zrobić z tego nalewkę to byłabym pierwsza!hehe
ponoć można 😀
Och, herbatki ziołowe i syropy potrafią dobrze smakować 🙂
Nigdy nie próbowałam syropu z lipy 🙂 Ciekawa jestem, czy jego smak jest znośny? 🙂
na razie jeszcze nie wiem 😀