Cześć Kochani, 

ten wpis powstał spontanicznie, bez planowania. Można powiedzieć, że gdyby nie moja teściowa to by go nie było 😀 Tak zupełnie serio to mama Michała zrobiła róże z liści. Dokładnie zrobiła ich aż 60. Okazja była nie byle jaka bo sześćdziesiąte urodziny jej siostry. 


Zastanawiałyśmy się jak i w czym ułożyć kwiaty. Pierwsza myśl to wiklinowy koszyk. Tak standardowo. Jednak w końcu zdecydowałyśmy się na zrobienie pudełka z juty. Taki jesienny flower box to nietypowe rozwiązanie.


Jak zrobić flower box? 


Nasze pudełko na kwiaty musiało być duże. Nie tyle wysokie a o dużej średnicy tak by pomieścić sześćdziesiąt róż. 


Nie użyłyśmy gotowego kartonu. Zrobiłam pudełko prawie od podstaw. W pierwszej kolejności z grubej tektury wycięłam spód flower boxa a następnie bok z tektury, która pozwoliła się formować. To taki jakby karbowany karton.

Spód i boki obłożyłam jutą i przykleiłam krawędzie za pomocą kleju na gorąco. Następnie połączyłam te dwa elementy ze sobą. Aby spód nie odpadł od boków pod ciężarem kwiatów zrobiłam dodatkowy pas z juty (widoczny na zdjęciu poniżej). 

Jeśli zastanawiacie się po co te sznurki to już tłumaczę. Gdybym ułożyła róże bezpośrednio do pudełka mogłyby się przewracać/zapadać. Dzięki zastosowaniu sznurka każda róża opiera się o niego i nie wpada do środka. Dodatkowo połączyłam róże ze sobą klejem na gorąco. Wiecie przezorny zawsze ubezpieczony.

Jesienny flower box z różami z liści jest nietypowy a w połączeniu z hortensjami prezentuje się zjawiskowo. Jubilatce bardzo się podobał a to najważniejsze.

Co sądzicie o takim jesiennym flower boxie?

Pozdrawiam Anna