Cześć Kochani, 

dziś znowu witam się „dzieciowym” wpisem 😀 Kolejne zrób to sam dla naszych maluchów. Cały czas wykorzystuję resztki tkanin, które zostały po uszyciu maty sensorycznej dla Leona (wpis znajdziecie TUTAJ). Pomyślicie ile musiałam ich zamówić, że ciągle coś szyję?! 😀 Wcale nie tak dużo bo (chyba) 8 wzorów po pół metra. Na matę zużyłam bardzo mało z każdej tkaniny dlatego z reszty powstają takie małe projekty jak ten. 


Jak wiecie uwielbiam wszelkiego rodzaju skrzynki, kosze i pudła. Są one praktycznym rozwiązaniem gdy nie chcemy by drobne rzeczy były porozrzucane po pokoju. Nie wiem jak Wy ale dla mnie wszystko powinno mieć swoje miejsce i często robię przegląd szuflad i szafek by panował w nich ład i porządek. 


Wracając do naszego DIY to jest to metamorfoza starego pudełka po tzw. „flower box”. Spodobał mi się kształt pudełka i postanowiłam nadać mu nowe życie. Służy do przechowywania zapasów pielegnacyjnych Leona na jego komodzie z przewijakiem. 


Wersja przed i po na poniższym zdjęciu. Pracy było przy tym niewiele a pudełko po przemianie wygląda naprawdę fajnie i pasuje do pozostałych elementów dekoracyjnych w kąciku malucha.


Pudełko wymagało tylko naprawy wieczka. Nakleiłam na nie biało-czarną tkaninę i wykończyłam taśmą z pomponami. Pudełko wygląda trochę jak bębenek. Ciekawe czy Leon wpadnie na taki pomysł by na nim grać 😀

DOBRA RADA: zanim zaczniecie przyklejać brzegi tkaniny do pudełka załóżcie na nią gumkę recepturkę. Dzięki temu materiał nie będzie się przesuwał.


W pierwszej kolejności przykleiłam materiał a następnie taśmę z pomponikami. Na koniec dodałam jeszcze czarny sznurek. Plusem tego DIY jest to, że nie wymagało szycia 😀 Użyłam tylko pistoletu i kleju na gorąco.


Co myślicie o nowym życiu pudełka po flower boxie?


Pozdrawiam Anna