Sypialnia jest dla mnie miejscem odpoczynku, oazą spokoju po każdym dniu. Nowa aranżacja sypialni jest stonowana, dekoracje i tekstylia są w jasnych i neutralnych kolorach co sprzyja relaksacji.

Metamorfoza sypialni bez nowego łóżka nie miałaby sensu. To właśnie decyzja o jego zakupie skłoniła nas do odświeżenia całego pomieszczenia. Poszczególne etapy tego małego remontu znajdziecie pod tym linkiem: metamorfoza sypialni.

NOWE ŁÓŻKO

Podczas wyboru modelu łóżka ważnym elementem był m.in. tapicerowany zagłówek. Marzyłam o takim od dawna. Miałam dylemat czy wybrać łóżko Chester czy Lancaster marki Comforteo – oba bardzo mi się podobają. Finalnie zdecydowaliśmy wspólnie z Michałem, że prosty zagłówek łóżka Chester bardziej nam odpowiada. Klasyczny kształt jest ponadczasowy i pasuje do różnych aranżacji. Wybraliśmy opcję z najwyższym zagłówkiem z ręcznie wykonanym gęstym i głębokim pikowaniem.

PRZECHOWYWANIE

Kolejnym elementem było miejsce do przechowywania. W poprzednim łóżku mieliśmy 4 pojemne szuflady. Teoretycznie praktyczne rozwiązanie jednak podczas codziennego użytkowania przeszkadzało mi to, że aby odsunąć szuflady przy zagłówku musiałam najpierw przesunąć stoliki nocne 🙂 Dlatego tym razem szukałam łóżka z pojemnikiem na pościel podnoszonym do góry. Obawiałam się czy dam radę podnieść materac ale stelaż zamontowany jest na wygodnych gazowych podnośnikach i nie mam z tym żadnego problemu 🙂

Łóżko ma pojemny schowek pod materacem. Stelaż unosi się bez problemu, gdyż zamontowano w łóżku specjalne podnośniki gazowe.

ROZMIAR

Nie mieliśmy wątpliwości co do wielkości łóżka – 160×200 cm to dla nas idealne wymiary. Wysypiamy się we dwoje jak i we troje 😀 Leon przechodzi do nas w nocy i gramoli się pomiędzy nas.

TKANINA

Ostatnim ale nie mniej ważnym aspektem był kolor tapicerki. Rozważaliśmy z Michałem tylko dwa koloru – szary i beżowy. Ja byłam za tym drugim, za szarym przemawiały względy praktyczne. Jednak przekonała nas tapicerka na fotelu, który w grudniu pojawił się w salonie. Mimo, że jest jasna to po zabezpieczeniu jej impregnatem do tkanin wcale się nie brudzi. Wybierając tkaninę obiciową na nowe łóżko brałam pod uwagę nie tylko jej kolor ale także strukturę. Zależało mi by splot był gruby a tkanina przypominała len. Tkanina to INARI 22.

Tapicerkę warto zabezpieczyć impregnatem do tkanin. Dzięki temu nie będzie się brudziła, a ewentualne plamy będzie można łatwiej wyczyścić.

DETALE

W łóżku Chester urzekły mnie także detale – wspomniany wcześniej starannie, gęsto pikowany zagłówek i stylowe drewniane nóżki. Warto wspomnieć, że łóżko możecie dostosować do swoich potrzeb i upodobań. Istniej możliwość wyboru wysokości zagłówka, różnych modeli nóżek i ich koloru, zaokrągleń krawędzi i oczywiście tkanin. Więcej szczegółów znajdziecie na stronie producenta: comforteo.eu.

GDZIE USTAWIĆ ŁÓŻKO?

Łóżko jest najważniejszym elementem każdej sypialni. Według niektórych łóżko powinno znajdować się naprzeciw drzwi. Takie rozwiązanie widzimy zwykle w pokojach hotelowych dzięki czemu tuż po wejściu mamy przyjemny widok. Zabawne bo według Feng shui absolutnie nie powinno się ustawiać łóżka w ten sposób! Ponoć ma to negatywny wpływ na przepływ energii.

Według mnie warto znaleźć w pokoju jedną ścianę, na której nie ma ani okna ani drzwi. Taka ściana pozwala na wygodne ustawienie łóżka tak by było do niego dojście z dwóch stron.

Nie zaleca się ustawienia tyłem do okna gdyż utrudniamy w ten sposób dojście do okna a przecież codzienne wietrzenie sypialni jest bardzo ważne.

Starajmy się także, aby łóżko nie stało zbyt blisko kaloryfera. W okresie grzewczym suche powietrze będzie źle wpływało na jakość naszego snu.

Nasza stara sypialnia wygląda jak nowa. Brakuje dekoracji nad łóżkiem i belki oddzielającej kącik Leona od reszty sypialni. Zresztą cały jego kącik wymaga jeszcze sporo pracy. Będę Wam oczywiście wszystko pokazywała, gdy tylko uda mi się zrealizować kolejne etapy 🙂