Dzień dobry 🙂
Od zawsze marzyłam żeby
mieć w domu kominek. Jak pewnie niektórzy z Was pamiętają nawet w mieszkaniu w
bloku musiałam mieć jego namiastkę w postaci biokominka.
Dla przypomnienia
możecie zajrzeć TUTAJ lub TUTAJ. To jednak nie to samo co prawdziwy kominek, w którym
palimy drewnem i czujemy przyjemne ciepło w zimowe wieczory. W bloku wiadomo,
nie da rady zrobić kominka ale w domu jak najbardziej tak.
Jesteśmy właśnie na
etapie planowania rozmieszczenia poszczególnych elementów w naszym domu, w tym
kominka. Zastanawiamy się czy wybrać tradycyjny kominek czy może narożny.
Zebrałam kilka typów
kominków. Pierwszy to klasyczny kominek w stylu angielskim, który najbardziej
mi się podoba ze względu na swoją ponadczasowość. Myślę, że taka forma nigdy
nie wyjdzie z mody i mimo upływu lat kominek cały czas będzie nam się podobał.
Te na zdjęciach poniżej są otwarte jednak współcześnie większość kominków
posiada wkład z otwieranymi drzwiczkami. Takie rozwiązanie pozwala nie tylko
ogrzać dom ale także jest o wiele bezpieczniejsze dla nas, dla dzieci czy po
prostu dla domu. Poza tym cały czas możemy podziwiać płomienie tak jak w
przypadku otwartego paleniska.
zdj. pinterest
Wszystkie kominki przedstawione przez Ciebie są piękne i sama nie wiem co wybrać:) Ja kupiłam rozpoczęta budowę w której ktoś nie brał pod uwagę kominka i w związku z tym nie ma komina do którego można by było go podłączyć. W domu mieszkamy już trzeci rok, ale chyba zdecydujemy się na wybudowanie dodatkowego komina, by móc się cieszyć kominkiem. Pozdrawiam:)
U nas też nikt nie przewidział kominka 😊 Rodzice wybudowali dom 30 lat temu i nie myśleli o kominku. Trzeba sobie jakoś poradzić by spełnić marzenia 😊
Sama nie wiem, który bym wybrała. Wszystkie mają swoje wady i zalety, dlatego myślę, że trzeba to poważnie przemyśleć 🙂
To prawda. Plusy i minusy zbadamy 😊
Moim typem jest 2 z narożną szybą. Sama taki będę chcieć w domu. Tylko odradzam taką białą ścianę bo po roku już będzie okopcona i trzeba będzie malować. A jedynka tak jak piszesz ponadczasowa, tylko zależy w jakim stylu będzie urządzony dom. Coś czuję, że 1 wygra 🙂
Ściana nie będzie biała więc nie będzie źle 😉
Ja mam kozę. Kupiliśmy zaczętą budowę malutkiego domu i to była najlepsza opcja ze względu na miejsce, a raczej jego brak. Ale podoba mi się i ciesze się, ze tak wyszło.
B.K.
Kozy są bardzo klimatyczne.
Zawsze marzyłam o kominku w domu. Kilka lat temu zdecodowaliśmy się na remont i przy okazji budowę kominka.
Wiązało się to z dobudowaniem komina więc remont był totalny ale nie żałuję (tak naprawdę to do końca się nie skończył).
Zimą, w święta jest cudownie, ciepło, miło.
Zdecydowaliśmy się na wersję minimalistyczną z miejscem na drewno.
Prawie dokładnie jak te na zdjęciach.
I przyznam, że jesteśmy baaaardzo zadowoleni, bo przynosimy drewno raz w tygodniu.
Nie ma problemu, że drewna zabraknie i nie trzeba nagle wychodzić na zewnątrz.
Polecam takie rozwiązanie.
Super dziękuję za te informacje.
Po poprzednich właścicielach wraz z dobrodziejstwem inwentarza przejęliśmy kominek w tradycyjnym stylu. Wolałabym nowoczesny i może kiedyś uda mi się coś z tym zrobić : ) Podobają mi się też kozy ze względu na oryginalny, skandynawski styl. Jednak kiedy tak patrzę na powyższe inspiracje, to wydaje mi się, że jednak wygrywa nr. 1. Klasyczne kominki dodają przytulnego charakteru (a to jedna z głównych ról kominka), prezentują się elegancko i solidnie, no i można wykorzystać gzyms do aranżacji wnętrza.
I tu mnie masz 😊 klasyczny kominek daje tyle możliwość 😀
I tu mnie masz 😊 klasyczny kominek daje tyle możliwość 😀
marzyłam o kominku i mam:) piec kominkowy takie połączenie kozy z możliwością oglądania płomieni:) jesteśmy bardzo zadowolenie oczywiście nie jest to już tak cudny widok jak starodawny elegancki kominek ale dla mnie najważniejsze jest to że łatwy w utrzymaniu czystości, widać płomień (o ile udaje mi się dokładnie domyć szybę), jest ciepło miło, jest miejsce na drewno a przede wszytskim to co najważniejsze dla mnie z punktu widzenia bezpieczeństwa to nasz piec ma dodatkowy dolot powietrza z zewnątrz, w naszym przypadku jest to rura od spodu pieca pobierająca powietrze z piwnicy-jak dla mnie najważniejszy element w przypadku kominka! a i tak okna muszą być lekko rozszczelnione w momencie palenia-tlen jest potrzebny:)
trzeba pamiętać o bezpieczeństwie, to prawda!
Zdecydowanie jestem za pierwszą wersją, chociaż druga też jest super. Koza to raczej do domku w górach, domku za miastem a w domu normalny kominek 🙂
mnie też kozy kojarzą się z domkami w górach 🙂
Masa pierwszych inspiracji! My mamy biokominek i jesteśmy bardzo zadowoleni. W jednym z mieszkań mieliśmy najprawdziwszy kominek i zawsze z lekka bałagan w związku z jego obsługą, teraz mamy biokominek i bałagan zniknął.
pozdrawiam, Ania
miałam biokominek w mieszkaniu w bolku (pierwsze zdjęcia) jednak to nie to samo 🙂
Każdy kominek może być fajny!
to prawda!
ja lubię ten mój Fajnie jak można coś ustawiać przestawiać aranżować w zależności od pory roku Takie proste ascetyczne to nie dla mnie:-)
Pozdrawiam
no właśnie dlatego skłaniam się do klasycznego kominka 😀
Ja mam kominek zabudowany, bardzo podobny do tego pierwszego od lewej, różni się tym, że miejsce na drewno jest pod spodem a nie z boku. I choć ściana mimo, że jest kolorowa często brudzi się, to jest idealny. Jest tuż przy przejściu tzw. "otwartym korytarzu", więc opcja zabudowana jest idealna – nie przeszkadza, mieści się, dodatkowo w zimne wieczory grzeje wodę ( w lecie robią to panele słoneczne, więc to dodatkowa wygoda ) i podłogę. Jedyny minus – szybko brudzącą się szybę można wybaczyć za cudowny klimat i atmosferę w domu 😉
ahh gdyby tak szyba się sama czyściła 😀
Ja nie ma kominka, ale też mi się marzy 🙂 Zdecydowanie zdecydowalabym się na tę pierwszą opcję 🙂
pierwsza opcja wygrywa 😉
Mimo, że mieszkam w bloku to mogłabym sobie taki kominek machnąć, ale ze względu na moje wszędobylskie dzieci chwilowo nie myślę o tym, a jak już to chyba wybrałabym kozę – strasznie mi się podobają 🙂
kominek i dzieci to faktycznie niebezpieczne połączenie. My na razie nie mamy dzieci a jeśli się pojawią to zanim zaczną chodzić…. wtedy będziemy myśleć co robić 😉
Mnie się najbardziej podobają właśnie takie minimalistyczne kominki. Prosta zabudowa, wtedy uwagę przyciąga samo "okienko" z ogniem i tak moim zdaniem powinno być 🙂
🙂
Aniu w moim wymarzonym domu zapewne pojawi się taki w nowoczesnym stylu poniewaz mimo iż lubie starocie kocham łączyć je z nowoczesnością.Dlatego bez wahania wybrałabym opcje numer 2.Do Was jakos najbardziej pasuje mi ten w stylu angielskim.
Ja też lubię łączyć stare z nowym. Jednak skłaniamy się ku klasyce 😀
Anuś przecież to jasne jak słońce, że u Was opcja nr 1 zwycięży 😉 czytałam tekst i gdy doszłam do kozy aż brew mi się zmarszczyła, a do głowy przyszła tylko myśl "przeciez M. na to nie pójdzie", dobrze że sprostowałaś 😉 Spokojnie wybieraj kominek z dużą szybą, M. juz przeszkolony w czyszczeniu więc znając go będziesz miała zawsze piękny widok. PS. a możemy usytuować go gdzieś na środku ściany, a nie wklejać w narożnik 💡 buziaki 102 😘
Kamilcia no ba! Będzie czyściutki 🙂 Przecież znasz M.
Oczywiście decyzja jeszcze nie jest 100% ale serce mówi mi "tylko klasyczny" i będzie bardziej na środku 🙂
Buziaki :***
Wszystkie kominki bardzo piękne i tym bardziej ubolewam, że w moim mieszkaniu nie mam kominka:( Byłby idealny na długie jesienno-zimowe wieczory, a tak muszę pomyśleć o czymś w rodzaju atrapy, w której znajdą się świeczki.
A może biokominek? Taki jak na pierwszym zdjęciu? Miałam taki w mieszkaniu w bloku i też było bardzo miło przy nim posiedzieć 🙂
Bardzo ciekawe realizacje! Kominki marmurowe też ostatnio są bardzo modne.
Mnie osobiście najbardziej podobają się kominki nowoczesne. Na przykład takie z zakrzywionymi drzwiczkami. Jak będę miała w przyszłości taką możliwość, to na pewno sobie taki zamontuję!
A może biokominki? Prezentują się równie świetnie. Jak dla mnie te narożne wyglądają bardzo nowocześnie. Dodatkowo są bardziej przyjazne środowisku 🙂
Niezależnie od tego na jaki kominek się zdecydujemy musimy pamiętać aby poprawnie oraz bardzo dokładnie zamontowane zostały materace termoizolacyjne, który zapobiegną przedostawaniu się ciepła poza miejsca, które będą transportować ciepłe, nagrzane powietrze.
Dla mnie zdecydowanie kominek nr 2. Ale mąż za to wybiera 3. Także zdaję sobie sprawę, że ile osób tyle gustów. Podstawa tylko by to był kominek wysokiej jakości. Kominki Reda takie są na pewno, mają duże doświadczenie i na pewno pomogą wybrać idealny kominek dla Ciebie.
Trzecia wersja ciekawie sie prezentuje. Ale jeśli decyzja jeszcze nie jest ostateczna to zobacz sobie jeszcze inne możliwości, z tego co się orientuje to Producent Kominków – Ignif ma spory wybór bardzo ładnych kominków
Po kominek wpadnij do salonu kominkowego Kratki. Za niewielkie pieniądze można wyrwać już coś całkiem ciekawego u nich. Nie ma sensu przepłacać za drogie modele.
Miałam kominek tej marki, sprawdził sie 🙂
W temacie kominka warto zaufać specjalistom znającym się w tej kwestii.