
Tradycją świąt Bożego Narodzenia jest choinka. Dla mnie to jedna z najważniejszych dekoracji tego okresu. Gdy się pojawia w domu od razu mam ochotę nucić kolędy, popijać zimową herbatę i zajadać pierniki 🙂
Wyjątkowo choinka została ścięta. Zawsze wybieraliśmy drzewko w doniczce, by można je było przesadzić do gruntu po świętach. W tym roku jednak nieco się zgapiliśmy i gdy pojechaliśmy wybrać drzewko do znajomych niestety większość drzewek była zarezerwowana, a te, które pozostały były albo za duże, albo za małe. Najlepiej wyglądała, ta którą wybraliśmy ale niestety była cięta. Stojak zrobił mój szwagier, ale ciekawe można też znaleźć w sklepach online.
Tegoroczne dekoracje choinkowe są bardzo podobne do tych sprzed roku. Dodałam tylko bombki w kolorze zielonym. W zestawie były matowe i z połyskiem. Kupiłam je za ok. 17 zł w sklepie Action. Trochę obawiałam się, że znikną wśród zielonych gałązek, ale na szczęście wyglądają bardzo ładnie. Jak widzicie u nas na choince raczej mniej niż więcej 🙂
To prawdopodobnie ostatnie święta w tym domu. Trochę smutno, ale za rok będę mogła zaszaleć z choinką 😀 Będzie duuuuża 😀
Za piękne zdjęcia dziękuję Asi Kosteckiej (joannakosteckafotografia). Od zawsze towarzyszy nam w ważnych momentach naszego życia 🙂
Żywa i pachnąca jest najfajniejsza 🙂
Mnie kojarzy się z prawdziwymi Świętami…
Wesołych i zdrowych Wam życzę! 🙂
Rewelacyjna rodzina. Piękna choinka i chyba święta udane. Gratulacje! A wnętrze wygląda zjawiskowo.
Radosnego Świętowania!
Piękna sesja zdjęciowa.
Pozdrawiam ciepło
U mnie w tym roku jak już od 2 lat sztuczna choinka, wyciągnęłam, dzieci miały ją ozdobić, postała przez święta nieozdobiona, dziś ją przestawiłam w inne mniej uciążliwe miejsce to dzieci nawieszały na niej klocków duplo. Muszę koniecznie ją jutro schować 🙂
ciekawy wpis! postaram się wchodzić tutaj częściej