Domek ogrodowy to nie tylko przydatne miejsce do przechowywania narzędzi, doniczek i innych akcesoriów, ale i niekiedy także piękna ozdoba ogrodu.

Gdy rok temu zakładałam przydomowy warzywnik, brakowało mi miejsca, w którym mogłabym przechowywać doniczki, narzędzia i inne akcesoria przydatne w ogrodzie. Część terenu, na której znajduje się warzywnik, ma zaledwie 4 metry szerokości, dlatego poszukiwania domku zaczęłam od ustalenia jego wielkości. Nie mógł być zbyt duży, tak by można było swobodnie się przemieszczać po tym fragmencie ogrodu, a jednocześnie zbyt mały – w końcu ma to być miejsce do przechowywania.

Wśród moich faworytów znalazły się te domki:

Najzabawniejsze jest to, że podczas poszukiwań zgłosił się do mnie market budowlany z propozycją współpracy. Idealnie, gdyż wśród domków, które rozważałam, znajdował się także model Sputnik dostępny w sklepie Castorama. Przypadek? Nie sądzę!

Domek narzędziowy Sputnik ma wymiary 180 x 127 x 210 cm, dzięki czemu zmieszczą się w nim regały do przechowywania, a przejście jest na tyle szerokie, że mogę swobodnie przejechać taczką. 🙂

Drewniana konstrukcja stanęła na fundamencie, który Michał wymurował z cegły rozbiórkowej. Bardzo lubimy ten stary akcent w naszym ogrodzie. Pojawi się jeszcze w kilku miejscach.

Impregnacja

Przed nałożeniem farby w kolorze białym zabezpieczyłam drewno impregnatem Bondex Wood Preserver. Puszka o pojemności 2,5 litra wystarczyła na pokrycie wszystkich ścian i podłogi. Dzięki temu zabiegowi będą one zabezpieczone przed działaniem warunków atmosferycznych. Impregnat wnika w głąb drewna lepiej niż emalia.

Kolejnym krokiem było pomalowanie domku na docelowy kolor. Większość elementów jest w kolorze białym; jedynie drzwi są czarne. W obu przypadkach użyłam emalii akrylowej Dulux Rapidry.

Detale

Oczywiście to detale sprawiają, że ze zwykłego produktu kupionego w markecie otrzymujemy klimatyczny domek niczym z Pinteresta.

Postawiłam na szczegóły:

To właśnie niewielkie zmiany zwykle dodają uroku całości. Podobne drobnostki możemy pominąć podczas prac, ale czy bez nich domek wyglądałby równie dobrze?

Wnętrze czeka jeszcze na aranżację, dlatego pokażę je w innym wpisie. Mam nadzieję, że do niego zajrzycie.

KOSZTY:

domek – 1598 zł

farby – 198 zł

gont – 167,88 zł*

kinkiet – 89,61 zł

*cena dotyczy 2 paczek. Została nam spora ilość, którą chcemy wykorzystać na drewutni.

Mogą Ci się spodobać

Wpis reklamowy, zawiera linki afiliacyjne.