Kolagen to białko budulcowe, które stanowi ponad 30% białek organizmu ludzkiego. Jest bardzo ważnym budulcem skóry, kości, zębów, ścięgien, a także chrząstek oraz rogówki oka. Jakie ma właściwości i czy warto go pić? Przeczytajcie poniżej.

Zewsząd zalewają nas reklamy kosmetyków i suplementów z kolagenem. Czym właściwie on jest i po co go zażywać? Otóż, tak jak wspomniałam wyżej, to bardzo ważny składnik dla naszego organizmu: wzmacnia strukturę skóry, ujędrnia ją, wygładza i zwiększa jej elastyczność. Ma także pozytywny wpływ na nasze włosy i paznokcie.

Co to jest kolagen?

– Źródło: „Lek w Polsce” 2019, tom 29, nr 11/12 (342/343).

Gdzie znaleźć kolagen?

Jego źródłem są produkty pochodzenia zwierzęcego: wołowina, wieprzowina oraz mięso ryb, kałamarnic i ośmiornic. Pozyskać go można z kości, skór, skórek czy ścięgien zwierzęcych. Oczywiście wydobycie w domowych warunkach jest nieco trudne, dlatego najprościej jest wybrać gotowe preparaty, np. Yanesse Collagen w proszku o smaku truskawkowo-malinowym.

Czy kolagen poprawia kondycję skóry?

Owo białko budulcowe uczestniczy między innymi w odnowie komórkowej skóry, dzięki czemu zapewnia jej odpowiednią elastyczność, gładkość, napięcie oraz nawilżenie. Bierze również w procesach naprawczych zachodzących w tkance chrzęstnej, a przy tym poprawia kondycję stawów.

Produkty zawierające kolagen

Największe ilości tego składnika możemy znaleźć w galaretach warzywnych i owocowych, golonkach, żelatynie spożywczej, a także podrobach oraz kurzych łapkach. Ja uwielbiam potrawę, którą w moim rejonie nazywa się „zimnymi nóżkami”. Jeśli nie wiecie co to za potrawa sprawdźcie przepis, np. na winiary.pl. Zawiera sporo wymienionej żelatyny, dlatego jem ją przede wszystkim z myślą o urodzie. 😉

Kolagen znajduje się też w roślinach strączkowych, a oprócz tego w kiełkach pszenicy – produkty te zawierają koenzym Q10. Do codziennej diety warto również wprowadzić witaminę C, która przyczynia się do zwiększenia poziomu wytwarzania tego białka budulcowego.

Niedobór kolagenu w organizmie

Poziom owego ważnego elementu w organizmie człowieka zmniejsza się wraz z upływem lat. Jego niedobór kolagenu dawać różne objawy, np.:

  • nadmierne zmęczenie,
  • sztywność i bolesność stawów,
  • dłuższy czas gojenia się ran,
  • zapadnięte policzki,
  • ból odczuwany podczas chodzenia,
  • trudności z poruszaniem się,
  • pogorszenie kondycji paznokci oraz włosów, które stają się łamliwe i przesuszone,
  • trudności z koncentracją i nauką,
  • pogorszenie kondycji skóry, w tym suchość i obecność zmarszczek,
  • rozwój chorób, do których zalicza się osteoporozę, zespół nieszczelnego jelita oraz problemy z krążeniem.

Suplementacja

Uzupełnianie poziomu kolagenu polecane jest przede wszystkim osobom, które mają problemy ze stawami i kośćmi, ale także tym, którzy pragną zachować młody wygląd na dłużej.

Na rynku znaleźć można różnego rodzaju suplementy diety z tym składnikiem, jednak największą popularnością cieszą się kolageny pochodzenia wieprzowego, wołowego oraz rybie.

Ja długi czas nie mogłam go pić ze względu na smak, który był dla mnie nie do przełknięcia. Na szczęście kolagen Yanesse Collagen w proszku o smaku truskawkowo-malinowym dobrze smakuje, a w dodatku wyraźnie dostrzegam efekty jego działania. Po kilku latach bardzo nieregularnego (tak, dobrze czytasz) picia kolagenu zauważyłam, że moja skóra jest elastyczna. Nawet w czasie ciąży, gdy przytyłam 37 kg, na moim brzuchu nie pojawiły się rozstępy! Piję kolagen kilka razy w tygodniu; czasem zdarzy mi się o nim zapomnieć przez parę dni, ale mimo to nie mam problemów z bolącymi stawami i nie skarżę się na zbyt dużą ilość zmarszczek. 😉

Marka yanesse zaprosiła mnie do udziału w programie partnerskim, dzięki czemu mogę podzielić się z Wami kodem rabatowym. Kod OIDR daje 20% zniżki na zakupy w sklep.aronpharma.pl

Wpis powstał we współpracy z marką yanesse i AronPharma.