Cześć Kochani 😉
Po tygodniu spędzonym na robieniu pomponów i dekoracji na przyjęcie dla przyjaciółki wreszcie mogę zabrać się za realizację moich pomysłów.
Jednym z nich są właśnie poduchy z własnoręcznie wykonanymi „nadrukami” (jak to nazwać?).
Nie używałam szablonu stąd pewne niedoskonałości (głownie w napisie home).
Jednak czy naprawdę wszystko musi być idealne? 😉
Rzeczy potrzebne do zrobienia poduszek:
poszewki
farba do tkanin
pędzelek
folia/podkładka (taka, którą włożymy do środka poszewki by farba nie przebiła na drugą stronę poduszki)
ołówek
żelazko 😀
Pierwszą zrobiłam poduchę z napisem Home wraz z współrzędnymi geograficznymi miejscowości, w której mieszkam 🙂
Metodą prób i błędów doszłam do (moje ulubione stwierdzenie) jako-takiej wprawy 😀
Nie używałam szablonów gdyż po prostu ich nie miałam a wycinanie szablonu z kartki było dla mnie zbędą czynnością pochłaniającą czas, którego nie mam ostatnio zbyt wiele 😉
Wstępny zarys wykonałam ołówkiem.
Po nałożeniu farby należy odczekać 24 h i wyprasować na odwrotnej stronie. (PS. nie czekałam 24 h bo nie wytrzymałam :D)
Szybko, tanio i efektownie- ohhh jak ja to lubię! 😀
Nie wiem tylko co zostanie z napisów po pierwszym praniu…
Nie wiem tylko co zostanie z napisów po pierwszym praniu…
_____________________________________________________________
Pozdrawiam gorąco,
Anna
Świetne poduchy. Podoba mi się ta z gwiazdką (farba ciekawie podkreśliła paski na materiale). Można potem bez obaw prać takie poszewki w pralce?
Pozdrawiam,
Marta
Dziękuję 🙂
Podobno można ale wcześniej nie miałam możliwości sprawdzenia- Ala z http://kolorowemarzeniaali.blogspot.com/ pisze, że nic się po praniu nie stanie więc wierzę, że i moje poduchy przetrwają ;D
pozdrawiam, Ania
super efekt 🙂
Dzięki 🙂
Aniu poduchy są świetne:)
i właśnie w niedoskonałości tkwi największej piękno:)))
buziaki
Dzięki moja imienniczko 🙂
Buziaki
Proste i efektowne. Super!
Prawda! 😉
REWELACJA!!!
P.S. Też jestem taka w gorącej wodzie kąpana i muszę mieć już i teraz ;P
Miłego dnia
Hihi ja mam tak zawsze 😀
Również miłego dnia życzę 🙂
Pięknie Ci wyszło i bardzo równo, aż nie chce się wierzyć że bez szablonu… Heh również jak się za coś zabieram to od razu lecę z tematem bez instrukcji obsługi, bez szablonów 😀 wolę zawsze zrobić po swojemu ! Pozwolę sobie zgapić pomysł ! Nie wiem co tacie kupić na urodziny może dam radę do sob. i zrobię jakieś odlotowe poduszki !
Najpierw narysowałam kontury ołówkiem bo od razu farbą się nie odważyłam 😀
A zgap co chcesz 🙂 'Pozdrawiam
Świetnie wyszły poduchy. A farba zostanie, synek ostatnio wpadł mi w farbę i pomalował bluzkę, bez prasowania pozostała . Dwa prania i farba jak była tak jest, pozdrawiam
o to dobrze! szkoda ubrania ale może z tej plamy coś stworzysz ciekawego i ze starej bluzki będzie nowa 😀
pozdrawiam
bardzo ładnie wyszło! fajny pomysł ze współrzędnymi:)
dziękuję 🙂
Jak nic, kupuję farbę i chwytam za pędzelek 🙂 Wyszło Ci bardzo ładnie! Narobiłaś mi ochotę na robotę:)
Dziękuję i przyjemnej pracy 🙂
WOW, są rewelacyjne! I za grosiki. Super!Asia
dzięki Asiu 🙂
Zgadzam się z poprzedniczkami:)Wyszło rewelacyjnie:)
Pozdrawiam:)
Dziękuję i również pozdrawiam 🙂
Bardzo fajnie wyszło, podziwiam, że tak równo mimo że odręcznie! pozdrowienia
Dzięki 🙂
Bardzo fajnie wyszla Aniu:) buziaki!
Dziękuję 🙂
A ja narzekam bo maszyna popsuta, pomysły na poduchy są, nie ma czasu ani kasy na nową maszynę a Ty tak po prostu kupiłaś poszewki i super napisy zrobiłaś!! No to teraz mnie zmotywowałaś. Nie mam maszyny to poradzę sobie Twoim sposobem 🙂 Napisy wyszły super!! A jak się zachowuja po praniu?
Pozdrawiam, Marta
Ty nie masz maszyny a ja mam a szyć nie umiem 😉 Powoli się uczę ale póki co tylko proste rzeczy mi wychodzą 😀
Nie wiem jeszcze jak po praniu się zachowa farba :/ Dziewczyny z innych blogów pisały, że można spokojnie prać i nic się nie stanie więc pozostaje mi czekać do pierwszego prania i się okaże 😀
To wysyłam moc pozytywnej energii do działania i czekam na efekty 🙂
Pozdrawiam
Hmmm .. ciekawe .. ciekawe rzeczywiście czy się nie spierze .. szkoda by było ;/
Pozdrawiam
Violetta 🙂
oj szkoda 🙂 jestem dobrej myśli 😉
Ja też jestem miłośniczką poduch wszelakich.Twoje wyglądają cudnie!! Taka z gwiazdką by mi się przydała bliżej zimy 😉
Pozdrawiam!
Ja też jestem miłośniczką poduch wszelakich.Twoje wyglądają cudnie!! Taka z gwiazdką by mi się przydała bliżej zimy 😉
Pozdrawiam!
Ja też jestem miłośniczką poduch wszelakich.Twoje wyglądają cudnie!! Taka z gwiazdką by mi się przydała bliżej zimy 😉
Pozdrawiam!
O,widzę,że mój komentarz kilka razy wypuściło 😉 Poszłam za twoim przykładem i też zaczęłam sobie malować poduchy 🙂 Nie wiedziałam,że trzeba odczekać 24h.Ja tez nie czekałam tyle 🙂
Pozdrawiam!
Uśmiałam się do łez czytając ten wpis- jak bym widziała siebie;)
"Szybki efekt" to moje drugie imię- i właśnie mam zamówione farby do tkanin.
Jestem pewna, że 24 h to przesada…;)
Zapraszam Cię w moje jak na razie skromniutkie bo początkujące progi.
my-neutral-heaven.blogspot.com
Pozdrawiam serdecznie
KaSss
p.s
jestem Twoim 300-nym podglądaczem:))))))))))) fajnie:)))))))))
Aniu też tak ozdabiam poduszki, a używam do tego mazaków do tkanin i….po wypraniu w pralce 30 stopni – nic, a nic nie zniknęło:)