Dzień dobry!

Mikołajki to idealny dzień na wprowadzenie świątecznych  dekoracji do naszych domów.
Co prawda kalendarz adwentowy jest pierwszą oznaką, iż zbliża się Boże Narodzenie ale to właśnie 6 grudnia kojarzy mi się z oficjalnym „wejściem” w świąteczny klimat.

Będą to pierwsze święta po remoncie w naszym M.
Choć wigilię spędzimy u rodziców i nie spodziewamy się gości w czasie świąt postanowiliśmy udekorować mieszkanie najpiękniej jak tylko potrafimy i na ile nas stać 😉

Na szczęście nie było między nami zgrzytów co do wystroju, padło na klasyczne kolory (czerwień, granat…).


Zobaczcie jak na razie prezentuje się salon i trochę przedpokoju….

Poszewki wiadomo skąd 😀 Oszaleliśmy na ich punkcie.
Dla tych, którzy nie wiedzą- to z naszej Biedronki 😉

Zeszłoroczny lampion idealnie wkomponował się i w tegoroczny wystrój a ręcznie szyte serduszka wyglądają uroczo.

Wśród świątecznych dekoracji nie mogło zabraknąć orzechów, które symbolizują urodę i siły witalne a nie chcemy aby nam przeszły koło nosa 😉

 Zawieszek powstało całkiem sporo… na każde drzwi i jeszcze trochę do koszyczka 🙂
Często pytacie gdzie kupuję tkaniny- te zamówiłam na allegro u użytkownika FabrykaGałganków

 Ludwik też dostał swoją podusię- kremową dla lepszego kontrastu 🙂

Handmade to moje drugie imię w grudniu 🙂 Nieskromnie powiem, ze napracowałam się.
Mam nadzieję, że efekty będą widoczne na zdjęciach.

Wianek z orzechów powstał spontanicznie podczas klejenia tych z szyszek. 

Na kominku zawisną jeszcze skarpety, pojawią się też gałązki świerku…
Ahhhh… nie mogę się doczekać 🙂

Czy był już u Was Mikołaj? Grzeczni byliście czy tylko rózgę zostawił? 😉



Miłego dnia!
Anna