
Dzień dobry Kochani!
Ślicznie Wam dziękuję za wszystkie miłe komentarze pod ostatnimi postami.
Jest nam bardzo miło, że nasze M w wydaniu świątecznym przypadło Wam do gustu 🙂
Tak jak wspominałam w poprzednim poście wymyśliłam sobie, że oprócz serduszek i gwiazdek z tkanin na choince pojawią się także dekoracje z masy solnej.
Cały piątkowy wieczór wycinałam miśki, gwiazdki, itp. a dziś dokończyłam pracę zawieszając każdą „figurkę” na biało-czerwonym sznurku.
Efekt końcowy jest zadowalający! Gdybym miała więcej czasu z pewnością pomalowałabym je, a każdy misio dostałby swój sweterek 😉
Standardowo podaję krótką instrukcję jak przygotować zawieszki.
Przepis na wykonanie podstawowego przepisu na masę solną:
szklanka mąki, szklanka soli, +/-150 ml wody.
Mąkę, sól i wodę mieszamy.
Zagniatamy ciasto aż uzyskamy gładką masę.
Odcinamy kawałek ciasta a pozostałą część przykrywamy ściereczką aby nie obsychała.
Formujemy, wycinamy według uznania.
Pamiętajmy o zrobieniu dziurki, przez którą przeciągniemy sznurek.
Po wysuszeniu zawieszek zrobienie otworu może spowodować pęknięcia.
„Ciasto” suszymy w piekarniku lub kładąc w ciepłym miejscu (np. przy kaloryferze).
Kiedy zawieszki są już twarde nawlekamy sznurek lub tasiemkę.
Gotowe!
Miłego weekendu!
Anna
Dzięki za instrukcję:)
nie ma za co 😀
Przede wszystkim fajna rzecz, żeby zająć dzieci 🙂
Pozdrawiam
Marta
Pewnie tak 😉 Póki co pomagał mi narzeczony bo dzieci jeszcze nie mamy 🙂
ale jak tak leżą na tej blaszce, to trzeba uważać, żeby się nie zapomnieć i nie schrupać!
bo będzie:
– Dzień Dobry p. Dentysta ;p
wyglądają świetnie 🙂
pozdrawiam ciepło 😀
a wiesz, że właśnie bardzo apetycznie wyglądały.. tylko trochę słone 😉
pozdrawiam 🙂
fajne:)
dzięki 🙂
Chyba mamy takie same foremki (misio) :)) Też ostatnio z Zosią robiłyśmy stworki z masy solnej, ale nic nie przetrwało- Zośka wszystko pokruszyła następnego ranka ;)) Miłego dnia Aniu! 😉
Hihi 🙂 foremki z Fackelmann, kupione w Piotrze i Pawle 🙂
Miała zabawę 🙂
Dzięki śliczne 🙂
Dzisiaj dopiekam pierników (już trzeci raz) to zrobię chyba kilka choinkowch zawieszek według Twojej instrukcji 🙂 bardzo czytelnie i pięknie to wszystko zaprezentowałaś: klimatyczne zdjęcia inspirują do tego, by biec do kuchni i już teraz, w tej chwili czynić cuda z masy solnej 🙂
pozdrawiam cieplutko!
Magda
Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa i polecam się na przyszłość 😀 Instrukcje będą i zdjęcia też postaram się robić 😀
Buziaki! :*
Urocze i jeszcze ten sznureczek…mmm…wyglądają obłędnie 🙂 Ja nie zrealizowałam swojego planu na masę solną i bardzo żałuję, bo już nie znajdę czasu. Na szybko mam w planie zrobic kilka zawieszek z gipsu, nawet barwniki kupiłam.
Pozdrawiam
na szybko zawieszki z gipsu? jak to się robi? olabogaaaa chyba by mi nie wyszło 😀
Ja swoje twory z masy solnej zawsze maluję i potem lakieruję, ale takie naturalne też ślicznie wyglądają. W przyszłym roku może zrobię właśnie takie 🙂
też miałam taki zamiar ale już nie dam rady 🙁 może za rok….
pomysł świetny. kradnę.
a efekt zadowalający? boskie są.
A kradnij 😀
Może w przyszłym roku się na takie pokuszę bo bardzo mi się podobają.
Polecam! Bardzo fajny efekt po zawieszeniu 🙂
Ha! Ja też zrobiłam ozdoby z masy solnej – serduszka, ale moje nie są tak ładne jak Twoje 🙂
eheee na pewno… pokazuj swoje ale już 😉
Super również zrobiłam ozdoby z masy solnej, no i serduszka (zawieszki) z materiału, które są niesamowite – dziekuję za pomysł Pozdrawiam ciepło Iwona
Cieszę się, że mogłam podsunąć Ci pomysł 🙂
Pozdrawiam 🙂
Śliczne dekoracje! 🙂
Dzięki Kasiu 😉
W tym roku nie robilam…ale dwa lata temu w ten sposob tez robilam ozdoby z masy :))
Twoje swietnie wyszly:)
Dziękuję 🙂
cudne 🙂
Dziękuję 🙂
Efekt końcowy super i zabawa pewnie przy tym też przednia 🙂
Wesołych Świąt!