Dzień dobry!

Dziś nie mam dla Was żarciku z okazji prima aprilis a kolejny post DIY.
Do zrobienia tego tutorialu namówiła mnie Ania z bloga lufcik otwarty 🙂
Ciekawe czy o tym pamięta? 🙂


Pokażę Wam jak można „obić” (to chyba złe słowo) tekturowe pudełko by wyglądało atrakcyjniej i mogło pełnić funkcję dekoracyjno-praktyczną 😉

Do roboty!

Będziemy potrzebować pudełka, tkaniny, maszyny do szycia (nici, itp), szpilek, pistoletu i kleju na gorąco.


 Zaczniemy od dolnej części pudła.
Po pierwsze- odmierzamy pasek o szerokości większej niż bok pudełka i obszywamy tak by się nie strzępił.


Następnie zszywamy tak by materiał przylegał do boków pudełka (jak na zdjęciu).



Kolejnym krokiem jest zagięcie i zaprasowanie materiału, który wystaje ponad pudełko.
Aby materiał dobrze się trzymał możemy użyć kleju na gorąco.



Aby spód pudełka wyglądał równie dobrze jak reszta naklejamy na niego prostokątny kawałek materiału (wcześniej warto zaprasować boki).


Kolejnym etapem jest nałożenie tkaniny na górną część pudełka.
W pierwszej kolejności prostokątny kawałek nakładamy na pudełko i szpilkami zaznaczamy gdzie należy go zagiąć (połóżcie materiał drugą stroną tak by „prawa strona była od spodu.


W miejscach zaznaczonych szpilkami przeszywamy materiał a zbędne „rożki” odcinamy.
Musimy uszyć coś takiego jak na zdjęciu poniżej.
Następnie nakładamy materiał na pudełko i zaginamy materiał jak robiliśmy to w przypadku pierwszej części.

Na koniec dodałam guziczek i pętelkę 🙂



Mam nadzieję, że post będzie pomocny jeśli zechcecie zrobić takie pudła dla siebie 🙂
Moje pudełko wykorzystałam do przechowywania biżuterii.





Pozdrawiam, Anna