Dzień dobry 🙂

Kochani niedawno miałam gości a dokładniej odwiedziły mnie dwie cudowne kobiety 🙂
Rano szybko upiekłam muffiny (niestety nie zdążyłam zrobić pięknego kremu) i przygotowałam stolik w salonie by przyjąć je po królewsku 😉


Kwiaty zerwałam z drzewa rosnącego w mieście. 
Cudnie wyglądają w słoneczne dni, kiedy wracam z pracy do domu 🙂
A może to fakt, że idę do domu sprawia, że jestem szczęśliwa 😀

Serwetki zakupiłam w LEclerk’u

Słoiczki, które dostałam od mojej przyjaciółki cały czas stoją w salonie.
Bardzo je lubię.


Szklaneczki są oczywiście z IKEA (prezent od siostry ;*) 
Miodek przywiozła mi moja najlepsza koleżanka z Krety- nie dość, że uwielbiam herbatę z miodem to jeszcze słoiczek jest uroczy 🙂


Uwielbiam takie niespieszne dni…. bez pracy (marzenie)…. w domu…
z ludźmi, którzy sprawiają, że na mojej twarzy pojawia się uśmiech.
Przyjaciele są bezcenni 


Ślicznie dziękuję za Wasze komentarze pod postem o sypialni :*
Cieszymy się, że Wam również się podoba 🙂
Miłego dnia!
Anna