Stefanotis bukietowy (Stephanotis floribunda) 

czyli pnącze z Madagaskaru to jeden z moich ulubionych kwiatów zaraz po storczykach – a może nawet lubię go bardziej. 
Oprócz pięknych białych kwiatów ma jeszcze jedną zaletę – cudownie PACHNIE! 
Trudno jest opisać ten zapach ale jeśli jesteście ciekawi to wpadnijcie do perfumerii i sprawdźcie jak pachnie woda perfumowana CHLOE Love Story
W nucie głowy znajdziemy właśnie Stefanotisa.
Mój Stefan stoi na parapecie sypialni – czyli od zachodu i jest mu tutaj bardzo dobrze. Podlewam go codziennie rano (bardzo niewielką ilością wody). Nie przenoszę go w inne miejsca bo ponoć tego nie lubi.

Charakterystyka:

Kategoria: pnącza


Stanowisko: słońce

Wysokość: powyżej 5 m
Kolor liści: ciemno zielone
Kolor kwiatów: białe
Pora kwitnienia: jesień, lato, wiosna
Rodzaj gleby: próchniczna, uniwersalna
Wilgotność gleby: wilgotna
Odczyn gleby: obojętny


A co mówią o uprawie Stefanotisa?

 Podlewanie i nawożenie Latem podlewamy miękką i letnią wodą, 2-3 razy w tygodniu, zimą raz w tygodniu, tak by ziemia była stale wilgotna. W niższych od minimum temperaturach podłoże powinno przeschnąć przed kolejnym podlaniem. Zasilamy płynnym nawozem wieloskładnikowym w zmniejszonej o połowę dawce, co 14 dni, wiosną i latem.

Pielęgnacja Stefanotis prowadzimy przy paliku lub owijamy wokół pałąka albo drutu. Liście przemywamy wilgotną szmatką, ale wystarcza zraszanie. Nie nabłyszczamy. W razie potrzeby roślinę można przyciąć po kwitnieniu. Opadające z rośliny zamknięte pąki, świadczą o zbyt niskiej temperaturze lub zbyt częstej zmianie miejsca. Z kolei żółknące młode liście są skutkiem używania twardej wody. *


Miłego dnia,
Anna

* informacje z portalu e-ogrody.pl