
Hej Kochani,
Jeszcze za wcześnie, żeby zdać relację ze stycznia ale muszę się Wam pochwalić moim nowym kocykiem.Wełniany koc to rzecz, o której marzyłam od dawna. Znalazł się on nawet na mojej Wishliście (TUTAJ).
Mikołaj to jednak spryciarz i zajrzał nawet na blog, żeby sprawdzić o czym marzę. A tak zupełnie serio to moja mama i siostry obdarowały mnie prezentami, o których marzyłam od dawna, co sprawiło mi ogromną radość.
Jednak takie listy do „Mikołaja” to dobry sposób by przekazać bliskim co najchętniej znaleźlibyśmy pod choinką 🙂
Szary wełniany koc przeszedł już test podczas ostatnich mroźnych dni.Na razie jest praktycznym elementem dekoracyjnym w sypialni a z czasem pewnie będzie wędrował po całym domu.
Kubeczki Ib Laursen też znalazły się pod choinką. Wiem, że część z Was uważa je za oklepane i pewnie widziała je na różnych blogach ale mnie się podobają, pasują do mojej białej zastawy i jakoś nie przeszkadza mi, że inni też je mają 🙂
Przygotowałam sobie nowy plakat do sypialni.Jeśli macie ochotę możecie go pobrać klikając na wybraną grafikę.
Miłego dnia,
Anna
kocyk – Jysk (TUTAJ)
kubek/dzbanek – Ib Laursen (np. TUTAJ)
poduszka – KIK
aniołek – My Mimi (TUTAJ)
podkładka – DIY (TUTAJ)
PS. Schody cały czas „w trakcie realizacji” 😀 Nie mogę się już doczekać efektu końcowego
Ib Laursen zawsze spoko 😉
🙂
Zachęcona Twoim Facebookiem pobiegłam do Jysk.Koc nie jedt taki ladny jak na zdjeciach i do wełny my daleko.To akryl.
Mnie się bardzo podoba 🙂
Mikołaj czyta listy z całą pewnością, przekonałam się o tym w te Święta, więc warto robić takie wishlisty 😉 Dla mnie IBL nie jest wcale oklepany, uwielbiam i tyle! Pozdrawiam!
Tez polecam zrobić taką wishlistę 🙂
Pomyślałam sobie, że właśnie realizacja takich małych, prostych marzeń daje prawdziwą przyjemność 🙂 Kubek jest piękny, koc również, sprawdzę rozmiary na żywo i może trafi też na naszą kanapę 🙂
Każde, nawet najmniejsze marzenie, które udaje się spełnić daje ogromną radość 🙂
Pozdrawiam
Ja uwielbiam czytać książki i poafie wstać o 5 rano aby czytać 😉
Sprytny ten Mikołaj 🙂
Aż takim molem książkowym nie jestem ale bardzo lubię poczytać przed snem 🙂
Moje postanowienie na ten rok przeczytać kilka książek, w ostatnim nie udało mi się wogóle 🙁 czytam jednak wieczorami więc chyba plakat z kawą muszę zamienić na mleko 🙂 ponoć lepiej po nim się zasypia. Pozdrawiam M.
Ja też lubię czytać wieczorami 🙂 Ale mleka nie znoszę 😀
Koc śliczny, podoba mi się i kolor i piękny splot. 🙂 idealny do przykrycia się nim w zimowe wieczory. A kubeczki urocze. 🙂 Pozdrawiam, Magda
To prawda, koc jest idealny do nakrycia w chłodne dni 🙂
Z pierwszą częscią cytatu z plakatu zgadzam sie w pełni 🙂
😀
Ja pije kawkę i czytam – faktycznie to dodaje mi jeszcze 5 punków do szczęscia + 3 za kocyk i 10 za kotka obok mnie !
Wygrana na loterii gwarantowana 😀
Moje postanowienie noworoczne to właśnie czytać więcej książek 🙂 mogę zapytać w jakim programie przygotowujesz takie grafiki ?
W Photoshopie 🙂
Koc świetny! Wprawdzie to nie wełna, ale splot a’la sweterek jest teraz bardzo na czasie. Dobrałabym do tego jeszcze poduszki z tej serii : ) Uwielbiam takie miękkie tekstylia, które nie tylko okrywają nas w chłodne wieczory, ale są także świetnym dodatkiem do przytulnej zimowej aranżacji. Grafika w pełni oddaje moje zapotrzebowania na udany dzień : ) A kubek uroczy i jakoś nie miałam okazji dojrzeć go na innych blogach, pozdrawiam!