Co zrobić z książkami, które już przeczytaliśmy lub takim, które okazały się nietrafionym prezentem? Oto kilka moich propozycji.
Lubię czytać, kiedyś było to jedno z moich ulubionych zajęć w czasie wolnym, kupowałam i dostawałam dużo książek. Dziś ze względu na pracę i obowiązki domowe czytam mniej, zwykle przed snem. Sięgam przede wszystkim po poradniki i książki o rozwoju osobistym. Zdarzają się też powieści, ale wybieram je bardzo rzadko.
Podczas przeprowadzki zwróciłam uwagę, że mam dużo książek, które już przeczytałam oraz takie, które dostałam w prezencie, a zupełnie nie odpowiadają moim zainteresowaniom. Postanowiłam dać im drugie życie. Część wystawiłam na olx.pl, inne oddałam znajomym i rodzinie, a te do których chcę wrócić zostawiłam na regale.
CO ZROBIĆ Z NIECHCIANYMI KSIĄŻKAMI?
Podziel się!
Pierwsza propozycja to podzielenie się książkami ze znajomymi i rodziną. Spytaj swoich bliskich jakie książki lubią lub zaproponuj przegląd swojej biblioteczki. Z pewnością wybiorą coś dla siebie, a Ty zyskasz miejsce na półce.
Oddaj
Książki możesz oddać do biblioteki. Niektóre z nich przyjmują książki, niektóre nie, dlatego w pierwszej kolejności należy spytać, czy jest taka możliwość. Pamiętajmy, że oddajemy takie eglemplarze, po które sami chcielibyśmy sięgnąć, albo takie które są popularne. Książki powinny być w dobrym stanie i wydane po 2010 roku.
W placówkach medycznych takich jak szpitale, czy hospicja powstają biblioteki, z których mogą korzystać pacjenci. Ciekawe książki z pewnością umilą czas pacjentom.
Sprzedaj
Jedną z opcji na pozbycie się książek jest ich sprzedaż. Nie dość, że możemy w ten sposób podreperować domowy budżet, to zyskamy też miejsce na półkach. Jest to też dobry sposób na zdobycie pieniędzy na nowe lektury.
Co czytam
Aktualnie czytam książkę „Nawyki warte miliony. Jak nauczyć się zachowań przynoszących bogactwo” Tracy Brian. Sięgnęłam po nią ponieważ chcę zmienić swoje nawyki. Według opisów książka ta pozwoli przejąć kontrolę nad swoim życiem, zdobyć niezależność finansową, zmobilizować się do działania i osiągnąć życiowe cele, odświeżyć relacje z bliskimi i stać się osobą pełną najlepszej energii. Zobaczymy! 😉
Codziennie przed snem czytamy też Leonowi bajki. Mam nadzieję, że zaszczepię mu w ten sposób chęć do czytania.
Książki, które chcę przeczytać:
Wpis zawiera linki afiliacyjne.
„Nawyki warte miliony” ta książka brzmi dość ciekawie. U nas też wieczory pod znakiem dziecięcych bajek. 🙂
Pozdrawiam
A u mnie tak się zbierają i zbierają książki, jak nie ma gdzie ich stawiać to kupuję kolejną szafkę. Muszę wreszcie sobie powiedzieć stop bo robi się tego za dużo. Chyba za bardzo się do nich przywiązuję 🙂
Miałam podobnie, nawet może i mam nadal, bo niektórych nie mogę oddać 🙂