Witajcie!

Dziś przygotowałam dla Was post kulinarny 😉 Rzadko się zdarza, że piekę ciasta ale czasem muszę 😉

Tak serio, to w sobotę spotykaliśmy się z przyjaciółmi z okazji czy przy okazji Halloween. Jak co roku każda z par przygotowuje jedną potrawę. Mnie przypadł deser 😀 Żeby było zabawniej losujemy literę, na którą ma zaczynać się nazwa potrawy. W tym roku wylosowaliśmy literę M. Zrobiłam muffiny marchewkowe 🙂


Przepis:


2,5 szklanki mąki pszennej
2 szklanki cukru
4 szklanki tartej na małych oczkach marchewki
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka mielonego imbiru
1/2 łyżeczki soli
2 łyżeczki sody
4 jajka
1 szklanka oleju
3/4 szklanki orzechów włoskich


Wymieszać suche składniki: mąkę, cukier i przyprawy.
W drugim naczyniu połączyć  olej z jajkami i marchewką.
Połączyć suche składniki z mokrymi i wymieszać.
Piec ok. 20 minut w 180 C.


Nie jestem mistrzem wypieków 😀 Muffiny może nie wyglądają idealnie ale są (były) pyszne! Wszyscy prosili o przepis więc polecam! 

Przy okazji zrobiłam szybko kilka dekoracji. Etykiety Batmana wydrukowałam na zwykłej drukarce i przyczepiłam do wykałaczek i słomek.

Smacznego!

Anna