Kochani, dziś dość nietypowy post – nie o wnętrzach!
Tak mnie jakoś naszło na szukanie inspiracji związanych z jednym z najważniejszych dni w naszym życiu… tak mówią 😉
Czy to najważniejszy? Myślę, że jest mnóstwo ważniejszych dni choć niewątpliwie ten, do którego się przygotowujemy z M będzie wyjątkowy 🙂
Mowa oczywiście o ŚLUBIE <3
Nasz zaplanowany jest dokładnie na za ROK.
Nasz zaplanowany jest dokładnie na za ROK.
SUKNIA
nie wiem czy rzecz najważniejsza ale z pewnością ważna. Dla mnie suknia ślubna powinna być przede wszystkim dobrana do osobowości Panny Młodej. Osobiście marzę o zwiewnej, koronkowej sukience pozbawionej jakichkolwiek „usztywnień” 🙂 Lekka i dziewczęca sukienka w stylu boho to na tą chwilę to czego szukam. Często jednak spotykam się z opinią, że to czego szukamy nijak ma się do tego w czym pięknie wyglądamy. Moja koleżanka marzyła o sukience „rybce” a okazało się, że o wiele lepiej wygląda w tych o kształcie litery „A”. Tak więc póki co mam w głowie BOHO a w czym pójdę do ślubu? To się okaże.
BUTY
Kolejną moją zmorą są ślubne buty. BIAŁE – fuj! Przepraszam, jeśli miałyście klasyczne białe ślubne czółenka ale nie podobają mi się i już! Chciałabym żeby moje ślubne/weselne buty były przede wszystkim wygodne. Mam nadzieję, że znajdę takie, w których przetańczę całą noc ale będą też piękne. No dobra mogą być też takie, które wykorzystam nie tylko tego jednego dnia. Ostatnio wpadły mi w oko całe w złotym brokacie. Wyglądały obłędnie. Tylko po pierwsze nie lubię koloru złotego, po drugie brokat i sukienka BOHO? Nie to jakoś nie idzie w parze…. Szukam dalej butów idealnych 😉
BUKIET
Wszystko zależy o jakiej porze roku bierzemy ślub. Moje ulubione tulipany odpadają – występują głównie wiosną. Mogłabym wybrać frezje bo dostępne są przez cały rok… jednak są jakieś takie smutne. Nasz ślub odbędzie się w sierpniu dlatego zastanawiam się nad połączeniem białych kwiatów z lawendą lub wrzosem.
FRYZURA
Może powinnam o niej wspomnieć tuż po sukni i butach 😉 Skoro wybieram zwiewną sukienkę i bukiet z kwiatów, które można znaleźć w naszych ogródkach to włosy nie mogą być upięte w kok w stylu Audrey Hepburn. Fryzura to kolejny z moich koszmarów. Nie lubię chodzić do fryzjera!!! Jeszcze nie wyszłam od żadnego zadowolona. Nie chodzi o to, że jestem wymagającą klientką (przynajmniej tak mi się wydaje), po prostu nie znalazłam takiego, który rozumie pojęcie „lekkie upięcie”. Nawet po pokazaniu zdjęcia wychodzę z kokiem naciągniętym tak, że dostaję wytrzeszczu. Co zwykle robię z włosami na większe wyjścia? Spinam je sama w luźne upięcie. Czy na własny ślub też mam się sama uczesać? 😀 Oprócz jak to ujęłam „lekkiego upięcia” chciałabym też mieć kwiaty we włosach. Żadnego welonu!
ZAPACH
Obiecuję, to już ostatni punkt 🙂 Zapach, który wybierzemy na TEN DZIEŃ jest bardzo ważny. Nie może być zbyt ciężki by „dobić” gości. Zakładam, że w sierpniu będzie bardzo ciepło 😉 Nie może to być też zapach, który używamy po raz pierwszy. Nie chcemy przecież kichać i pokasływać podczas składania przysięgi 😀 Ja dziś mam swoje trzy typy: Chanel Chance Eau Tendre, Dior Miss Dior Blooming Bouquet, Marc Jacobs Daisy Eau So Fresh
Do dnia ślubu mogę zmienić tę listę kilka razy. Co chwilę pojawiają się nowe zapach, które skradają moje serce.
A wszystko to po to by tego jednego dnia wyglądać jak z bajki 🙂
Jeśli macie dla mnie jakieś rady to chętnie wysłucham!
Pozdrawiam,
Anna
Aniu, cieszę się, że TEN dzień zbliża się coraz większymi krokami. Masz rację. Musi być wygodnie. Po moim ślubie zostały wspomnienia, które z roku na rok coraz bardziej zanikają. Już teraz życzę Ci byś i Ty miała głowę pełną pięknych wspomnień na lata 🙂
Dziękuję Kasiu 🙂
Hmmm… Ja mam jedną radę…. Zawsze pozostanie "coś" co mogło być inaczej… Rąbek spódnicy u baletnicy…;) jedyne czego Tobie -nie Wam obojgu, ale Tobie życzę, byś w trakcie przygotowań – czesania, malowania, ubierania, miała przy sobie kogoś bliskiego 🙂 kto potrzyma Cię za rękę 😉 a reszta….? No cóż, masz doskonały gust, subtelne wyczucie smaku, więc jestem pewną, że wszystko będzie magiczne, cudne, piękne! 🙂 życzę, by ten rok minął spokojnie!
Mam to szczęście, że moje dwie siostry będą ze mną tego dnia 🙂 Powinno być dobrze 🙂
jakże mamy podobne myślenie w temacie sukienek i butów Aniu…
mamy podobne upodobania 😉
Bardzo mi się podobają takie koronkowe sukienki. Powodzenia w szukaniu idealnej kiecki i butów 😀
Dziękuję. Oby się udało 😀
Witam w klubie nasz ślub tez odbedzie2m się za rok w sierpniu i będzie królować właśnie lawenda, wrzosy oraz odcienie fioletu. O suknie jeszcze nie myślałam, ale w kwestii butów sie zgadzam wybiore takie, ktore potem wykorzystam ! Pozdrawiam :))
Masz pomysł skąd wziąć duże ilości lawendy i wrzosu?
Witam w klubie nasz ślub tez odbedzie się za rok w sierpniu i będzie królować właśnie lawenda, wrzosy oraz odcienie fioletu. O sukni jeszcze nie myślałam, ale w kwestii butów sie zgadzam wybiore takie, ktore potem wykorzystam ! Pozdrawiam :))
🙂
A myślałaś o kolorowych butach? Np. takich w kolorze lawendy? Delikatne, pastelowe, mogłyby pasować do stylu boho 🙂
Nie mówię nie 🙂 Może uda się takie znaleźć 🙂
Ślub to wyjątkowy dzień choć dla Pary Młodej bardzo męczący. Miałam ślub 3 miesiące temu i powiem Ci że nigdy nie chciałam mieć kamery na wesele ale mój się uparł….całe szczęście!! Wesele zleciało nam dosłownie jak dwie godziny (choć zabawa była do rana) i prawie nic z niego nie pamiętaliśmy… Dopiero oglądając film tak na prawdę wiedzieliśmy jak się wszyscy świetnie bawili. Polecam każdemu, niesamowita pamiątka. Co do stroju ja marzyłam o typowej księżniczce, jednak kiedy takową założyłam czułam się jak beza i ostatecznie wybrałam rybkę, gdzie wcześniej nawet o niej nie pomyślałam. Polecam poprzymierzać bo wszystko może się zmienić o 180st 🙂
My tez nie chcieliśmy kamery jednak rodzina mówiła :weźcie, będzie się z czego pośmiać po latach" no i w końcu się zgodziliśmy dla świętego spokoju 😀
Ale tak jak piszesz to może faktycznie dobrze, że będzie 🙂
Co do sukienki to pewnie przymierzę miliooooon i sie załamię 😀
Cudowny dzień w naszym życiu,tyle przygotowań:) Wspominam ten cudowny czas bardzo miło:)
mam nadzieję, że dla mnie to też będzie magiczny czas….
Przygotowania i takie poszukiwania inspiracji są super. Dzień ślubu mija zdecydowanie za szybko.
Powodzenia 🙂
ps. kwiaty we włosach są piękne, ja miałam wianek i jestem bardzo zadowolona 🙂
chyba gdzieś widziałąm Twoje zdjęcie ze ślubu 🙂 wianki we włosach są śliczne
Nasz wielki dzień również za rok. Przeglądam zdjęcia sukien i zdecydowanie podobają mi sie te skromne, koronkowe. Na "TE" buty jeszcze nie trafiłam, chciałabym sandałki bardzo kobiece a zarazem eleganckie, które wpasowałby się na ten dzień i wystarczyły jeszcze na inne okoliczności. Białe, klasyczne odpadają. Fryzura warkocz lub upięcie luźne z tyłu z wplecionymi kwiatami, ach… jeszcze tyle czasu do niego a ją już marzę :))))
jak znajdziesz takie byty to daj znać 😀
Ja swój ślub miałam rok temu i mój wygląd był właśnie w takim stylu jak ze zdjęć. Wymagało to spooooro szukania i przygotowań. Mogę w skrócie opisać jak to u mnie wyglądało:
1. Suknia – oczywiście nie było takiej w salonie (za rozsądną cenę). Wybrałam więc model sukni do przeróbki (bo tak też można) i po uzgodnieniu wszystkich moich wytycznych uszyto mi rewelacyjną suknię – taką jak chciałam, lekką zwiewną (bez koła), na ramiączkach! Po ślubie sprzedała się bardzo szybko!
2. Buty – wymyślałam, że będą w głębokiej szmaragdowej zieleni… ehhh.. oczywiście nie dało się takich znaleźć, ale udało się znaleźć salon butów ślubnych który oferuję usługę – każdy model w każdym kolorze! Wybrałam więc najwygodniejszy dla mnie model (z paseczkiem, żeby nie spadały) i zakupiłam materiał taki jak chciałam i zamówiłam buciki:) Cena atrakcji ok. 300 zł, ale buty mega wygodne! I na każdą okazję:)
3. Bukiet był tylko do kościoła, więc nie przejmowała się nim zbytnio. Poza tym, na oczepinach nim rzucałam (tak żeby rozsypał się na pojedyncze róże:))
4. Fryzura – dokładnie wybrałam tą drugą ze zdjęcia u Ciebie – w tej chwili wianki są modne i można je zamówić np. w ptaszarni. Rok temu był z tym problem, więc stworzyłam sobie go sama (właśnie taki jak ze zdjęcia, od połowy kwiaty z gałązkami). Z fryzurką był mały problem, ale żeby miało to taki wygląd jak na zdjęciu polecam zrobić większy obwód wianka i "powiększyć" fryzurkę gąbką fryzjerską (taki mój patent). Wianek nie ściska fryzury i wszystko wygląda lekko i zwiewnie:) Dostałam mnóstwo komplementów odnośnie włosów:))))
Mam nadzieję, że moje porady się przydadzą:) Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Ci za rady! <3
A mogłabym prosić o namiary na ten salon gdzie można zamówić buty?
http://pantofelekslubny.pl/nowa/ Najlepiej podjechać i przymierzyć, na żywo wyglądają o wiele lepiej jak na stronie! Kolory można wybrać z ich katalogu, ale można też mieć swój materiał. Mój model był prosty na małym koturnie (jako że jestem niska).
Mama i babcia działają, sadzą i szczepią w ogrodzie, ja mam kilka koszyczków na balkonie mam tylko nadzieję, że przezimują i ładnie urosną tegorczną suszę i planuje dorzucać do zaproszeń, wrzosów będę szukać u pobliskich hodowców tak jest najkorzystniej, bo w marketach typu OBI wychodzą dużo drożej. Z rajci tego, że nasz ślub zaplanowaliśmy na ostatni weekend sierpnia trochę się boje, że lewenda może już przekwitnąć wtedy wykorzystam suszoną i własnie wrzosy 🙂
Też myślę nad tym żeby ususzyć 🙂 Uda się!
Musi :))
Mój ślub miesiąc przed Twoim i będzie w stylu rustykalnym 🙂 o sukni i butach boję się jeszcze myśleć 😀
Trzymam kciuki żeby wszystko się udało 🙂
No ja własny ślub mam za tydzień.. 22 sierpień 2015:D
Ale jak rozglądacie się za fotografem to polecam siebie:)
Dziękujemy ale mamy już fotografa 🙂 za duuuuuużo Was fotografów 😉
Miałam bukiet z białych tulipanów 🙂 Frezja też są cudne i jak wspaniałe pachną 🙂 Fryzura – rzecz ważna. Ja wybrałam upięcie przez fryzjera, że splecionych warkoczy – zależało mi na tym, żeby nie było zbyt sztywne, zero lakieru (bleee), ale żeby było trwałe i bym nie musiała poprawiać, martwić się, że coś mi się rozwala. Wyszło dobrze u mnie 🙂 A buty, ha, chodziło tylko o to żeby były wygodne, proste i były. Zdecydowałam się zamówić na miarę u szewca (kupowanie butów u mnie to czasem koszmar, mam niezbyt standardową stopę) i było super.
Super czas przed Tobą 😉 Dużo spokoju w sercu życzę
Ika
Masz rację co do butów – muszą być wygodne! Fryzura też powinna się trzymać choć ja nie lubię takich mocno utrwalonych, upiętych, itp 🙂
Dzięki kochana za rady! 🙂
Nie bez powodu mówi się, że jest najważniejszy 🙂 Bo to magiczna chwila, kiedy wszystko tak oficjalnie zaczyna się od początku 🙂 Ta super nowa droga życia. Trzymam mocno kciuki, niech będzie wyjątkowy 🙂
Dziękuję :*
Szukam dla siebie sukni i przeglądając google, różne strony całkiem przypadkiem znalazłam się tutaj. Przeczytałam cały ten post i mam wrażenie że ja go napisałam 😀 Naprawdę, wszystkie moje myśli, te same marzenia (prosta sukienka, zwiewna i bez usztywnień), te same koszmary (białe buty, złoto i brokat, fryzura). Każdemu komu powiem, że chciałabym wianek zamiast welonu to jest zszokowany, nie pojmują tego, jak to będzie wyglądało: panna młoda bez welonu?
Wspaniałe uczucie wiedząc, że jednak jest ktoś na świecie o identycznych poglądach.
Pozdrawiam i życzę szczęścia na nowej drodze życia! 🙂
Jeśli chodzi o organizację wieczoru kawalerskiego w Warszawie, to na pewno warto jest wziąć pod uwage ten klubhttps://neworleans.pl/. Znaja się tutaj na takich imprezach jak nigdzie indziej i moim zdaniem to najlepsze miejsce na organizację kawalerskiego w Stolicy!
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.