Kolejny etap prac w pralni za mną, po ułożeniu cegły na ścianie przyszedł czas na pozostałe ściany. Na jednej z nich zamarzyła mi się sztukateria przypominająca angielską boazerię oraz wzorzysta tapeta. Zobaczcie jak to sobie wymyśliłam…
Pralnia to małe pomieszczenie, a urządzam je od trzech lat. Wszystko dlatego, że nie jest to mój priorytetowy projekt. Przechodzę przez pralnię codziennie, może nawet kilkukrotnie, dlatego postanowiłam sobie, że urządzę ją bez kompromisów, a co za tym idzie nie niskobudżetowo. Z drugiej jednak strony podchodząc zdroworozsądkowo zostawiłam ten projekt na koniec, ponieważ wolałam zagospodarować ważniejsze pomieszczenia w domu. Co nie oznacza, że pozostała część domu jest gotowa na 100%! Jak widzicie urządzanie domu to dla mnie proces, który pewnie nigdy się nie skończy. I to właśnie uwielbiam 🙂 Urządzam dom na własnych zasadach i w tempie, które mi odpowiada. Polecam takie podejście.
Wracając do pralni i aranżacji ścian. Dziś pokażę Wam ścianę, na której zamontowałam sztukaterię, by wyglądała niczym angielska boazeria. Wykorzystałam do tego listwy dekoracyjne, zieloną farbę oraz wzorzystą tapetę.
Sztukateria
By stworzyć angielską boazerię wybrałam dwa rodzaje listw dekoracyjnych marki Orac Decor. Są one wykonane z duropolimeru, twarde i odporne na wgniecenia. Były to istotne kwestie w trakcie wyboru listew, gdyż pralnia to pomieszczenie przechodnie, często wnosimy tędy meble, zakupy, itp. Dlatego może się zdarzyć, że uderzymy w ścianę, a co za tym idzie na miękkich listwach (np. takich jak mam w sypialni) od razu pojawiłyby się wgniecenia. Kupiłam dwa rodzaje listew – pionowe PX198 i poziomą SX162. Zarówno ścianę jak i listwy pomalowałam farbą Dulux w kolorze stylowe khaki.
Koszt listew: 403,50 zł (allegro.pl) + klej 0 zł*
Koszt farby: 69,99 zł (Leroy Merlin), dla mnie 0 zł*
*klej oraz farba zostały po poprzednich moich realizacjach
Zanim jednak zabrałam się za sztukaterię pomalowałam połowę ściany na zielono. Dzięki temu nałożenie pierwszej warstwy farby na ścianę jest prostsze niż po przyklejeniu listew. Do zabezpieczenia drzwi, listew podłogowych i odcięcia koloru na ścianie użyłam taśmy Scotch® DO ODCINANIA KOLORÓW. Pod taśmę nie wpływa farba, dzięki czemu mamy idealne odcięcie kolorów.
Następnie wszystkie listwy ścienne pomalowałam tą samą farbą, docięłam i przykleiłam do ściany za pomocą kleju SOUDAL FixAll. Klej łapie bardzo szybko i nie trzeba wspomagać się taśmą czy długo dociskać.
Tapeta
Po zrobieniu boazerii przyszedł czas na tapetę. Zamówiłam kilka próbek tapet marki Sandberg z motywem roślinnym . Każda z nich jest utrzymana w kolorystyce zgaszonej zieleni, beżu i ewentualnie odrobiną innego koloru. Do mojej pralni wybrałam dwóch faworytów – wzory Bladverk i Linnea Garden. Pierwsza z tapet ma drobny wzór w liście, a druga to clematis i wiciokrzew. Uznałam, że drobny wzór na tapecie Bladverk będzie lepiej wyglądał w połączeniu z cegłą, boazerią i wzorzystymi płytkami podłogowymi.
Kładzenie tapety nie jest moim ulubionym zajęciem, ale za każdym razem idzie mi lepiej. Tą tapetę kleiło się bardzo przyjemnie.
_________________________________________________________________________
ARANŻACJA ŚCIANY W PRALNI – JAK WYSZŁO?
_________________________________________________________________________
Zobaczcie jak wyglądała ściana przed, a jak dziś. Mnie bardzo podoba się połączenie wzorzystej tapety w liście z zieloną angielską boazerią! To oczywiście nie koniec metamorfozy pralni – następna odsłona to zabudowa meblowa 🙂
Wpis zawiera linki afiliacyjne. Reklama Sandberg Wallpaper, Scotch.
Kolejna odsłona metamorfozy pralni już wkrótce!
Warto jest zapoznać się z tak ciekawymi informacjami.