Dzień dobry <3

Nie nie, Kochani balkon jeszcze nie jest gotowy 🙂
Cały czas go dopieszczam.
Ostatnio przy okazji drobnych porządków przemalowałam starą konewkę.
Była paskudna, zielona (jakaś taka bez wyrazu) a teraz wiadomo BIAŁA 🙂

Przyszły też tkaniny, które zamierzam wykorzystać do obicia krzeseł i uszycia poduszek, itp.
Tkaniny zamówiłam tym razem TUTAJ

Stokrotki pięknie się trzymają.. gorzej z ziołami- jakoś tak powoli rosną 😀

Pozdrawiam, 
Anna