Nie macie zaufania do cukierni jeśli chodzi o dekorację tortu? Ja też nie 😉 Dlatego po raz kolejny zamówiłam gładki tort i udekorowałam go samodzielnie.


Pod koniec kwietnia odbyło się przyjęcie z okazji chrztu naszego syna. Dekoracje sali były w klimacie nadmorskim. Marynistyczne to może za dużo powiedziane gdyż zależało mi aby nawiazywały do plaży. Jasne kolory, muszle i patyki jakby wyrzucone z morza 🙂

Tort miał być delikatny i z morskim detalem. Nie chciałam granatowych marynistycznych dodatków, które kontrastowałyby z bielą bitej śmietany. Jeśli śledzicie moje konto na Instagramie to wiecie, że już kilka razy zawiodłam się na gotowych dekoracjach i wolę zamówić gładki tort i udekorować go samodzielnie 🙂 
Tym razem zamówiłam tort śmietanowy z malinami w cukierni J.Vogt. Tort był pyszny i przede wszystkim GŁADKI 😉

Do przygotowania dekoracji tortu postanowiłam wykorzystać białą czekoladę i silikonową foremkę z kształtami muszli, rozgwiazd i rybek. 

Przygotowanie takich dekoracji jest bardzo proste. Wystarczy rozpuścić tabliczkę czekolady i napełnić silikonową formę. Jedna tabliczka czekolady wsytarczyła mi na napełnienie siedmiu otwórów. Do dekoracji tortu użyłam 5 tabliczek czekolady. 

O ile samo przygotowanie jest proste to mając jedną formę musimy zaczekać aż czekolada zastygnie i dopiero robić kolejne mini czekoladki. Zrobimy to szybciej jeśli po wystygnięciu czekolady wstawimy formę do lodówki. Ja przygotowałam całość jednego dnia.

Kiedy wszystkie mini czekoladki były już gotowe ułożyłam je na torcie tak by wyglądały jak wyrzucone przez morze. Na koniec dodałam topper z girlandą w kotwiczki.


Jak Wam się podoba taka dekoracja tortu? Może wolicie klasycznie udekorowany tort? Ponoć o gustach się nie dyskutuje ale ja chętnie poznam Wasze zdanie na ten temat 🙂

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia
Ania