ten wpis powinien napisać Michał ale pozwoliłam sobie zrobić to w jego imieniu 😉 Swoją drogą czekała już i tak bardzo długo ale
Odkąd jesteśmy razem co chwilę wymyślamy coś nowego 😀 Czyt. ja suszę głowę Michałowi 😀
Jakiś czas temu, będąc (chyba) w Gdańsku widzieliśmy świetne donice na kwiaty z moim ulubionym motywem „X”. Co prawda tamte donice były prostokątne ale od razu mi się spodobały i podsunęły myśl, żeby zrobić podobne na nasz taras. M podchwycił pomysł i zabrał się do pracy.
Co z tego wyszło? Zobaczcie sami….
Etap tworzenia. Wybaczcie brak szczegółowej instrukcji ale nie miałam możliwości towarzyszenia Michałowi podczas pracy 🙂
A poniżej efekt końcowy.
Środek skrzyni wyłożyliśmy folią (na spodzie koniecznie zróbcie dziurki!). Na razie w skrzyni posadziłam kilka krzaczków, które miałam w mniejszych donicach ale muszę pomyśleć o czymś wyższym.
Poziomki posadziłam na zielniku, który skrył się za donicą 🙂 W tamtym roku udało się zjeść kilka sztuk 🙂
W ogrodzie na dole postawiliśmy skrzynię w kolorze teak tak by pasowała do ogrodzenia, altany i innych drewnianych elementów. Posadziliśmy w niej różę na paliku. Będzie pięknie wyglądać i pachnieć.
Jeszcze zdjęcia moich tegorocznych upraw 🙂 Szpinak początkowo ładnie rósł ale liście zrobiły sie żółte i zaczął marnieć 🙁 Za to rukola , szczaw i mięta rosną jak szalone i są o wiele smaczniejsza niż te kupione w sklepie 🙂
Za jakiś czas postaram się wrzucić zdjęcia gdy rośliny będą już większe 🙂
Witam,jak dobrze mieć takich zdolnych facetów,mój M zrobił skrzynie na ogród bo nornice mi wszystko niszczą ale te białe super o takich jeszcze nie pomyślałam,pozdrawiam
witam, piękne skrzynie, też lubię motyw X:) Mam tylko pytanie odnośnie odwodnienia: dziury zrobiłaś w folii, czy w całej donicy – gdzie spływa woda z podlewania?
Świetne skrzynie, zarówno te pomalowane na biało, jak i te brązowe….Tez marzą mi sie podobne… i tez sadzę, tylko w tym roku po wprowadzeniu sie na swoje postawiłam na kwiaty, udało sie posiać trawę (juz rośnie;-) !!!), a w następnym postawie na warzywa;-)pozdrawiam serdecznie!
Świetne donice i jak starannie wykonane! Widziałam podobne na innym blogu, też DIY, tylko bez znaku „X”. Przy okazji gratuluję kreatywności i zdolności do majsterkowania : ) Drewniane donice genialnie urozmaicają ogród i nie sposób nie zwrócić na nich uwagi. Wymagają trochę większych nakładów pracy niż zielniki z palet albo rabaty w skrzynkach po owocach, ale zdecydowanie warto! Z pewnością mogą być powodem do dumy, zwłaszcza jeśli roślinki staną na wysokości zadania : ) Fajnie, że wrzuciliście trochę zdjęć z realizacji, niejeden czytelnik na tym skorzysta, pozdrawiam!
W ubiegłym roku zrobiłam zielnik z palety i powiem Ci, że jest to bardzo praktyczne i szybkie DIY. Zdecydowanie polecam gdy chcemy szybko zmajstrować "donice" na zioła czy kwiaty 🙂
Fany pomysł. Ogród z takim wyposażeniem nabiera charakteru, staje się bardziej przytulny, domowy, ciepły. Jak dla mnie – rewelacja, godna polecania, choćby dlatego, że fajnymi pomysłami dobrze się podzielić
Bardzo fajny pomysł. Szkoda tylko, że Pan Michał nie podzielił się tajnikami wykonania. Wygląda to naprawdę starannie i pewnie w Ikei, albo innymi podobnym sklepie kosztowałoby to kilkaset złotych. Jestem ciekawy jak przebiegały prace i jak długo trwały. Ps. świeże warzywa zawsze są najlepsze, jeśli samodzielnie je hodujemy 🙂
Hola Annia querida ,, que buena idea ese macetero y me gusta mucho de blanco
Witam,jak dobrze mieć takich zdolnych facetów,mój M zrobił skrzynie na ogród bo nornice mi wszystko niszczą ale te białe super o takich jeszcze nie pomyślałam,pozdrawiam
witam, piękne skrzynie, też lubię motyw X:) Mam tylko pytanie odnośnie odwodnienia: dziury zrobiłaś w folii, czy w całej donicy – gdzie spływa woda z podlewania?
W snie skrzyni są szpary o szerokości ok 0,5 cm i w tych przestrzeniach folia ma dziurki 🙂
W snie skrzyni są szpary o szerokości ok 0,5 cm i w tych przestrzeniach folia ma dziurki 🙂
świetne, stylowe.
U mnie takie po jabłkach. Samodzielne było tylko (alboo aż!) szlifowanie i malowanie.
Zastanawiam się jak przetrwa skrzynia sezonowe opady deszczu
też mam te po jabłkach – są super!
Skrzynie to też moje ulubione miejsce upraw:) Te Twoje są piękne, znak X fajnie dodaje im charakteru.
Miłego weekendu:)
Dzięki :*
Wszystko ładnie zagospodarujesz zawsze 🙂
Pozdrowionka!
staram się 🙂 Dziękuję :*
Są rewelacyjne, widziałam na IG. Gratuluję zdolnego mężczyzny :)))
dziękuję 🙂 mężczyzna zna się na rzeczy 😀
Super Brawa za realizacje 🙂 Niech pięknie w nich rośnie i się kwieci
dziękujemy! 🙂
Świetne skrzynie, zarówno te pomalowane na biało, jak i te brązowe….Tez marzą mi sie podobne… i tez sadzę, tylko w tym roku po wprowadzeniu sie na swoje postawiłam na kwiaty, udało sie posiać trawę (juz rośnie;-) !!!), a w następnym postawie na warzywa;-)pozdrawiam serdecznie!
Po woli do przodu 🙂 U nas w tym roku tylko skrzynie, za rok, może dach nad tarasem 😉
Świetne donice i jak starannie wykonane! Widziałam podobne na innym blogu, też DIY, tylko bez znaku „X”. Przy okazji gratuluję kreatywności i zdolności do majsterkowania : ) Drewniane donice genialnie urozmaicają ogród i nie sposób nie zwrócić na nich uwagi. Wymagają trochę większych nakładów pracy niż zielniki z palet albo rabaty w skrzynkach po owocach, ale zdecydowanie warto! Z pewnością mogą być powodem do dumy, zwłaszcza jeśli roślinki staną na wysokości zadania : ) Fajnie, że wrzuciliście trochę zdjęć z realizacji, niejeden czytelnik na tym skorzysta, pozdrawiam!
W ubiegłym roku zrobiłam zielnik z palety i powiem Ci, że jest to bardzo praktyczne i szybkie DIY. Zdecydowanie polecam gdy chcemy szybko zmajstrować "donice" na zioła czy kwiaty 🙂
Fany pomysł. Ogród z takim wyposażeniem nabiera charakteru, staje się bardziej przytulny, domowy, ciepły. Jak dla mnie – rewelacja, godna polecania, choćby dlatego, że fajnymi pomysłami dobrze się podzielić
Ale z Was zdolniachy :))
Bardzo fajny pomysł. Szkoda tylko, że Pan Michał nie podzielił się tajnikami wykonania. Wygląda to naprawdę starannie i pewnie w Ikei, albo innymi podobnym sklepie kosztowałoby to kilkaset złotych. Jestem ciekawy jak przebiegały prace i jak długo trwały. Ps. świeże warzywa zawsze są najlepsze, jeśli samodzielnie je hodujemy 🙂