Jak zrobić prosty wieszak w stylu rustykalnym? Wystarczą dwie deski i efektowne haczyki z numeratorami. Zobaczcie sami…


Mój notes z pomysłami zapełnia się szybciej niż mogłam się tego spodziewać. Co gorsza realizacja moich projektów nie idzie tak jakbym sobie tego życzyła 😀 Ale, ale co ja Wam będę narzekać. Staram się jak mogę i chyba powinnam się nawet cieszyć bo w ostatnim czasie udało mi się skończyć kilka fajnych robótek 😀 

Z notesu mogę wykreślić „wieszak do łazienki” 🙂 Wymyśliłam sobie, że zamiast wieszać ręczniki na drabince zrobię wieszak, który będzie praktyczniejszy. Dlaczego? Wieszanie ręczników na drabince po pierwsze było kłopotliwe dlatego, że (dla mnie) musiały być ładnie ułożone, po drugie trzeba było uważać podczas zdejmowania by nie przewrócić drabinki. Nie chcieliśmy mocować drabinki do ściany gdyż wiedziałam, że za jakiś czas to rozwiązanie może mi się znudzić i przestawię drabinkę w inne miejsce 🙂

Zaprojektowałam bardzo prosty wieszak z drewna z efektownymi haczykami (dostępne TUTAJ). To one dodały mu uroku i jak to mówią zrobiły całą robotę 😉 


Do wykonania wieszaka potrzebne będą:

  • dwie deski
  • haczyki (kupisz je już z wkrętami)
  • numeratory
  • 2 wkręty do mocowania w ścianie
  • bezbarwny lakier do drewna
  • pędzel
  • wkrętarka

Haki i ceramiczne wkłady numeryczne zamówiłam w sklepie rustykalneuchwyty.pl

1. Przygotuj dwie deski. Moje miały 55 cm długości oraz szerokości 9 i 16 cm. Wyszlifuj je.

2. Rozmieść haki na większej desce i zaznacz w dwóch skrajnych miejsce na wkręty (mocowanie do ściany).

3. Wywierć otwory, które posłużą do zamontowania wieszaka na ścianie.

Pamiętaj: warto przygotować otwór tak by główka wkręta wyrównała się z deską.

4. Przykręć węższą deskę do boku tej szerszej. 

5. Zabezpiecz drewno przed wilgocią. Ja użyłam bezbarwnego lakieru. Nałożyłam dwie warstwy.


6. Przykręć haki do wieszaka a następnie zamocuj go na ścianie.


7. Na koniec umieść w haczykach ceramiczne numeratory (dostępne TUTAJ).


GOTOWE!

Jeśli masz pytania do tego projektu to chętnie na nie odpowiem w komentarzach.

Pozdrawiam Ania