Długo zastanawiałam się jak wyeksponować stare aparaty, które udało mi się do tej pory zgromadzić. Każdy aparat stał w innym miejscu – na regale, na komodzie pod TV, w sypialni, w przedpokoju, itd. Każdy z nich jest szczególny i ma swoją wartość dlatego nie chciałam by były tak po prostu porozrzucane po domu. Nie koniecznie chodzi o wartość materialną, bo ta akurat jest niewielka 🙂 Osobno prezentowały się dobrze ale zupełnie ginęły wśród innych dekoracji. 


Początkowo myślałam aby na jednej ścianie umieścić mini półeczki. Na każdej półce jeden aparat. Jednak ostatnio coraz bliżej mi do prostych rozwiązań, które nie znudzą się po tygodniu.


Wybrałam półki na zdjęcia z oferty Ikea (mosslanda). Trzy półki o długości 55 cm pomieściły 7 aparatów i grafikę. Koszt to niecałe 45 zł.



Mini galeria ze starymi aparatami znajduje się w przedpokoju, który przeszedł ostatnio kolejną metamorfozę 🙂 Która to już zmiana? Nie wiem ale na pewno nie ostatnia 😀 

Cały przedpokój pokażę Wam w osobnym wpisie.



Słowa na grafice należą do amerykańskiej fotografki Dorothea Lange. Grafikę zrobiłam sama i możecie ją pobrać z mojego dropboxa – TUTAJ

Ja wydrukowałam ją na papierze A4. Nie próbowałam większych formatów więc nie zagwarantuję Wam, że nie straci na jakości.



PS. Tak, ten wpis został opublikowany na początku stycznia jednak z powodu rażącego błędu na grafice zdecydowałam się go usunąć. Przez jedną małą literkę musiałam zrobić nową grafikę i zdjęcia do wpisu 😀 Dziękuję Asi, która szybko wyłapała literówkę :*

Teraz możecie pobrać grafikę. 



Pozdrawiam Ania