Witajcie kochani 🙂
Jak Wam minął weekend? Bo dla mnie ten powiew wiosny jest jak zastrzyk pozytywnej energii, który dodaje chęci do działania, do realizacji planów…

W niedzielne popołudnie odwiedziłam nasze „M”- i muszę Wam powiedzieć, że zakochałam się w „budowli”, która powstała w sobotę. Ogromne podziękowania dla mojego narzeczonego i jego taty za kawał dobrej roboty! Mowa o bio-kominku i jego obudowie!

Dziś rano pomalowałam go na biało i wyszło (moim zdaniem, możecie się nie zgodzić) rewelacyjnie!
Kolejne marzenie się spełniło- mam kominek 🙂


Nie jest to ostateczny wygląd bo brakuje jeszcze deski na wierzchu ale nie mogłam się powstrzymać by Wam go nie pokazać 🙂

Pozdrawiam Was drodzy obserwatorzy i życzę duuużo słońca! 🙂

Ania  









PS. Po skończeniu pokaże oczywiście całość 🙂