Cześć!

Zrobiliśmy sobie z mężem kilka wycieczek po salonach w Kaliszu i niestety żadne drzwi wewnętrzne nas nie urzekły. Żeby nie było, że to ja jestem wybredna… Michałowi też się żadne nie podobały 🙂  Tak, tak pewnie powiecie, że w większych miastach są cudne, piękne białe lakierowane drzwi 🙂

Nie mamy jakiś wygórowanych oczekiwań. Drzwi mają być białe, najlepiej lakierowane, pełne, klasyczne. Tylko, że wszystkie białe lakierowane drzwi wyglądają jak z plastiku 🙁 

Reasumując, obejrzeliśmy kilka modeli białych drzwi ale żadne w 100% nam nie odpowiadają. Na tą chwilę skłaniamy się do zakupu drzwi drewnianych. Tutaj jednak też mam jeden warunek 😀 Muszą być bardzo sękate! 🙂



Podczas remontu mieszkania w bloku zdecydowaliśmy się na zamówienie drzwi prosto u producenta, a dokładniej mówiąc u stolarza ze wsi. Drzwi były piękne. Możecie je zobaczyć TUTAJ, TUTAJ. Teraz też moglibyśmy je zamówić u stolarza, na naszej ulicy jest ich 3! Albo zamówić u teścia, który też jest stolarzem. 

Zastanawiacie się pewnie dlaczego tego nie zrobimy? Chodzi o czas. Zależy nam by drzwi zamontować jak najszybciej a wiadomo ile się czeka na „fachowców”. 

Tak więc na dzień dzisiejszy jesteśmy zdecydowani na pełne drzwi sosnowe, które sami pomalujemy na biało. Może jeszcze znajdziemy coś ciekawszego… choć wątpię 🙂


A co słychać na placu boju? Zobaczcie…



Pozdrawiam

Anna