Dzień dobry 🙂


Minął miesiąc od kiedy postanowiłam uporządkować spiżarnię… ile udało się zrobić?
Biorąc pod uwagę fakt, iż we wrześniu miałam masę innych projektów do realizowania to całkiem sporo 😉

Pomieszczenie, które nazywam spiżarnią było strasznie zagracone… wiecie, wszystko się może kiedyś przydać 😀
Udało mi się wyrzucić sporo starych gratów i zagospodarować miejsce do przechowywania przetworów na zimę.

Stan przed sprzątaniem i co chciałam zrobić:


A poniżej jak to wyglądało w trakcie i po 🙂



Drewniany regał pomalowałam na mój ulubiony kolor 😀 Hihi
A z papieru wycięłam czapeczki na słoiki. 
Papier jest dwustronny (Pepco) dlatego część słoików ma czapki w kropki a inne w kratkę 🙂


Mój ulubiony sok z kwiatów czarnego bzu <3
Białe koszyczki już znacie (taaaak kiedyś były brązowe).


Nawet drzwiom się nie upiekło 😉
Ale widzicie to? Nie są białe 😀


Oprócz drzwi pomalowałam też skrzynkę.
Farba nie śmierdzi, gdyż jest przeznaczona do malowania zabawek dla dzieci! Super 🙂


Nie miałam czasu by przygotować nowe naklejki więc wykorzystałam te znalezione dawno temu na pinterest.com  1   2    3



Podczas porządków znalazłam stary durszlak, który idealnie pasuje do spiżarni 🙂


To zabawne ale dopiero teraz widzę jaki ten regął jest krzywy 😀



Co chciałam zrobić:
– pomalować regał na słoiki
– przygotować czapeczki i nalepki na słoiki
– zrobić skrzynki na kółkach –  50% 🙂
– uszyć zasłonki na regał  🙁
– uporządkować pomieszczenie
– pomalować szafki 🙁

Zostało mi kilka rzeczy do zrobienia 🙂
Muszę je skończyć przed zimą 😀



To tylko część spiżarni, a właściwie jeden regał. Jest jeszcze druga strona, która na razie czeka na zagospodarowanie.
Ma się tam znaleźć miejsce do robienia przetworów,przechowywania zapasów itp.
Może na wiosnę się za to zabiorę 🙂