Dobry wieczór 🙂

Post o nietypowej porze ale chciałam Wam pokazać moje ekspresowe DIY.
Patrzeć już nie mogłam na moją deskę do prasowania.
Można kupić nową, czemu nie. Tylko czy warto?

Wystarczył kawałek tkaniny, pistolet tapicerski i w 3 minuty nowe obicie było gotowe 🙂
Zdjęcia wieczorową  porą nie są moją mocną stroną 😀
Ale efekt jest widoczny 🙂




PS. Bardzo proszę o Wasze głosy na mój projekt w bitwie blogerów na wkreceniwdom.com.pl

Spokojnego wieczoru Kochani,
Anna