Stare meble mają duszę. Słyszeliście pewnie o tym nie raz. Jaką duszę ma nasz fotel? Zobaczcie jak zmieniał się podczas renowacji… 


Wiecie kiedy kupiłam ten fotel? W lipcu 2016 roku 🙂 Trochę poczekał na swój czas. Jak to mówią lepiej późno niż wcale. Myślę, że zakup był to całkiem udany, zwłaszacza cena fotela. Na ile byście go wycenili? Ja zapłaciłam za ten stary stylowy fotel tylko 70 zł. Brawo ja 😉 

Renowację fotela zaczęliśmy a raczej zaczął Michał. To do niego należał pierwszy etap prac czyli rozebranie fotel do ramy i wyczyszczenie starej farby. No właśnie… 



PIASKOWANIE MEBLI

Zdecydowaliśmy się oddać ramę do piaskowania. Z lenistwa. Przyznajemy. Efekt niestety mnie nie zadowala, Michałowi chyba wszystko jedno 🙂 Dlaczego nie podoba mi się piaskowanie drewna w tym przypadku? W drewnie powstało bardzo dużo rys, wgłębień. Wolę gdy powierzchnia jest gładka. To nic… mądry Polak po szkodzie 😉 Nastęnym razem wyczyścimy starą farbę sami. 


MALOWANIE

Kolejnym etapem było malowanie ale tutaj też nie było łatwo. Wymyśliłam sobie, że fotel będzie szary z białą tapicerką. Pomalowałam ramę na szaro i…. nie podobało mi się 😀 Ten fotel chyba ma w sobie jakąś rogatą duszę. Zawsze pod górkę 😉



Patrzyłam na szarą ramę i nie mogłam tego tak zostawić. Decyzja mogła być tylko jedna – MALUJEMY NA BIAŁO. To już przeznaczenie albo zboczenie (jak kto woli 😉 ). Meble w naszym domu są albo białe albo czarne. Wyjątkiem jest tylko kanapa, której do twarzy z szarością 😉 Do pomalowania fotela użyłam emalii akrylowej Supermal marki Śnieżka.




TKANINA 

Tkanina tapicerska, której użyłam jest jedną z tańszych dostępnych na allegro. Cena za metr +/- 12 zł. Tkanina neo o gramaturze 360 g/m, drobnym splocie a według sprzedającego także łatwa w utrzymaniu czystości. Przy rocznym dziecku to ważna informacja 😉 







Po publikacji zdjeć na instagramie zasypałyście mnie pytaniami gdzie nauczyłam się tapicerowania. Kochane ja mam wrażenie, że nigdy się tego nie nauczę 😀 BA! Ciągle popełniam jakieś błędy i to takie, że sama się sobie potem dziwię dlaczego tak zrobiłam. Jednak jeśli nie spróbujemy to nigdy się nie nauczymy 🙂 Dlatego warto próbować. Zacznijcie od prostych rzeczy. Może macie w domu kwadratową pufę albo proste krzesło? Co Wam szkodzi 🙂

Poniżej przedstawiłam Wam jak wygląda renowacja fotela krok po kroku. Zdjęcia nie są może szczegółówe ale widać na nich jakie czynności wykonać po kolei.


Efekt końcowy mimo błędnej decyzji o piaskowaniu bardzo mi się podoba. Fotel ma swój urok a te wszystkie niedoskonałości sprawiają, że ma przysłowiową duszę 🙂


Lepiej wyglądał przed czy może po?

Pozdrawiam Ania