Kolejny etap zakończony. Mamy ściany działowe w domu! Bardzo czekałam na ten moment, gdyż ściany działowe oddzielają od siebie poszczególne pomieszczenia i w końcu mogę przechadzać się między salonem, pokojami a łazienką. Świetne uczucie widzieć co gdzie będzie 🙂

Ściany działowe nie powinny przenosić obciążeń ze stropu, dlatego wykonuje się je gdy mamy gotowe ściany zewnętrzne i wewnętrzne nośne, a także wieniec. Murowane  ściany działowe są solidne i trwałe. Do ich budowy wybraliśmy pustaki ceramiczne marki Wienerberger.

    Na etapie budowy ścian działowych zwykle pojawiają się zmiany, przesuwa się niektóre ścianki. U nas nie było tego typu zmian. Jedyne zmiany, które się pojawiły to zamiana spiżarni z wc i pomniejszenie drzwi wejściowych. To mało istotne zmiany, ale z naszego punktu widzenia taki układ będzie dla nas praktyczniejszy. Dzięki zamianie położenia spiżarni drzwi do niej będą bliżej salonu, co za tym idzie w kuchni będzie więcej miejsca na zabudowę. Dlaczego zmniejszyliśmy otwór na drzwi wejściowe? W projekcie architekt umieścił dwuskrzydłowe drzwi, my jednak wolimy jednoskrzydłowe. Po bokach drzwi pozostaje miejsce na małą zabudowę typu szafka na buty, wieszak, itp.


    Z istotnych informacji jest jeszcze fakt, że mamy wodę! 🙂 Nie wiem czy wcześniej Wam o tym pisałam, ale nasza działka nie jest uzbrojona w media. Musimy je doprowadzić na własny koszt. Niestety w przypadku wody był to spory wydatek, gdyż odległość wynosiła ok. 200 m. 


Każdy etap jest bardzo
wyczekiwany i cieszy ogromnie. Teraz czekamy na więźbę dachową. Drewno jest już
przygotowane. Trzymajcie kciuki by pogoda dopisała 🙂

    Jeśli macie ochotę śledzić postępy na naszej budowie na bieżąco zapraszam Was na moje konto instagramowe. Tam częściej zamieszczam relacje z wizyt na budowie 🙂 @odinspiracjidorealizacji. Na koniec krótki film.


Pozdrawiam Anna