Matka niewyspana czyli co zrobić by mieć energię po nieprzespanej nocy. Pewnie myślisz sobie, że najlepszym sposobem byłoby zawinąć się w kołdrę i po prostu się wyspać? Też o tym marzę 🙂
Mam jednak kilka prostych trików dzięki, którym mam więcej energii. Nie jest to tajemna wiedza a proste czynności dzięki, którym czuję się lepiej i mam ochotę na więcej.
Zacznij dzień od szybkiego prysznica. Tak wiem, mając dziecko czasem jest to trudne ale nie mam na myśli stania pod prysznicem przez godzinę a naprawdę szybki prysznic. Wchodzisz i wychodzisz 😉 Pamiętaj by woda nie była zbyt ciepła. Taka najbardziej mnie rozleniwia. Orzeźwi Cię jedynie szybki prysznic pod letnią wodą 🙂
Bez tego nie wyobrażam sobie poranka. Uwielbiam kawę, jej smak i zapach. Niektórzy ostrzegali, że mając małe dziecko wypicie gorącej czy ciepłej kawy jest niemożliwe. A jednak! Mnie się to udaje 🙂 Odkąd Leon pojawił się na świecie może raz czy dwa zdarzyło mi się nie dopić kawy.
Staraj się codziennie wietrzyć dom. Pierwsze co robię po wstaniu z łóżka to otwarcie okna. Nawet zimą. Zostawiam je otwarte na czas porannej toalety.
Picie odpowiedniej ilości wody jest bardzo ważne dla naszego organizmu, słyszałaś o tym? No to teraz wciel w życie picie minimum 2 litrów wody dziennie a szybko zobaczysz różnicę w samopoczuciu. Do tego poprawi się także wygląd skóry i włosów 🙂
Ok, tutaj nie zawsze się to uda. Czasem jestem tak zmęczona, że ćwiczenia to ostatnia rzecz, którą chcę zrobić danego dnia. Jednak odkąd ćwiczę regularnie mam więcej energii. Nie myśl sobie, że codziennie robię trening z Chodakowską (po moim ciele widać, że nie :D). Zainstalowałam sobie (chyba rok temu) aplikację „Schudnij w 30 dni” i staram się codziennie wykonywać ćwiczenia według harmonogramu. Czasem jest dzień przerwy – lubię go! 😀 Na początku roku wróciłam na siłownię. O zgrozo ale było ciężko zacząć od nowa. Trach koronawirus i znowu przerwa.
Wyjdź z domu. Zabierz dziecko na spacer 🙂 To takie oczywiste. Gdy Leon był malutki codziennie z nim spacerowałam. Bardzo lubił jeździć w wózku więc był to czas gdy po prostu odpoczywałam. Teraz jest trochę gorzej bo Leon nie zawsze chce wyjść na dwór, czasem tak się uprze, że w żaden sposób nie mogę go przekonać.
Najważniejsze zostawiłam na koniec. Odkąd na świecie pojawił się mój synek zrozumiałam jak ważny jest czas tylko dla siebie. Nie potrzebujesz? Ok, Twój wybór. Ja uwielbiam wyjść z domu, pobyć sama ze sobą lub spotkać się z koleżankami bez dzieci. Mój mózg odpoczywa, ja nabieram dystansu a kolejny dzień jest jakby łatwiejszy gdy uwalniam głowę od ciągłego „mamaaaaaa” 🙂
Najważniejsze zostawiłam na koniec. Odkąd na świecie pojawił się mój synek zrozumiałam jak ważny jest czas tylko dla siebie. Nie potrzebujesz? Ok, Twój wybór. Ja uwielbiam wyjść z domu, pobyć sama ze sobą lub spotkać się z koleżankami bez dzieci. Mój mózg odpoczywa, ja nabieram dystansu a kolejny dzień jest jakby łatwiejszy gdy uwalniam głowę od ciągłego „mamaaaaaa” 🙂
Pozwól sobie na małe przyjemności. Może to być kawa i ciasto w kawiarni, kino lub małe zakupy (tylko nie spożywcze, choć i te są relaksujące bez dzieci). Możesz też wybrać się na masaż lub do spa. Ma to być czas tylko dla Ciebie.
____________________
To są moje sposoby by mieć więcej energii. Jeśli możesz coś dodać to pisz śmiało! Chętnie poznam więcej pomysłów by mieć więcej energii 🙂
Pozdrawiam Ania
Kawa wietrzenie i woda są d=codziennie – a spacery z pokoju do pokoju jedynie, i ćwiczenia z dzieckiem na ręku 😉
Mamaaaaaaa, Mamaaaa i weź tu miej chwilę dla siebie 🙂