Cześć Kochani,

Kominek w naszym salonie ma na celu nie tylko dogrzanie wnętrza, ale przede wszystkim jego dekorację. Równie ważną kwestią było znalezienie miejsca na drewno kominkowe. Pamiętajcie, że gdy ponad dwadzieścia lat temu moi rodzice budowali dom nikt nie pomyślał o tym, że na piętrze będzie kiedyś kominek. 

Wnętrze jest dość małe i każdy jego kawałek jest na wagę złota. Trzeba dobrze wykorzystać każdy centymetr. 

Dlatego na etapie budowy kominka postanowiliśmy zostawić wolną przestrzeń za kominkiem. Obudowaliśmy go w minimalnym stopniu, dobudowując od frontu ścianę, która ukryje drewno kominkowe. Ukryje to może złe określenie bo wnęki na drewno wyglądają pięknie i są dodatkową dekoracją pomieszczenia.


Ściany pomalowaliśmy czarną farbą i dodatkowo poryliśmy bezbarwnym lakierem. Ma to na celu zabezpieczenie ścian przez otarciami i zabrudzeniami. Na wewnętrznych bocznych ścianach zamocowaliśmy stalowe płaskowniki, które wzmacniają ściany i jeszcze dodatkowo chronią przed otarciami.


Powoli dopieszczamy nasze cztery kąty ale lista „do zrobienia” jest nadal bardzo długa. Może to i dobrze, że jest co robić. W końcu bardzo to lubimy.


Buziaki dla Was :*

Anna