Dzień dobry, 

w ostatnich dniach zrobiliśmy z Michałem porządek na strychu i uwierzcie mi, że ilość rzeczy jakie gromadzi się przez lata jest niewyobrażalna. Dodam tylko, że chodzi mi o rzeczy niepotrzebne. 

Na szczęście wśród tych wszystkich śmieci (nazwijmy to po imieniu 😉 ) znalazłam też stare dekoracje świąteczne. Przeglądając kartony z bombkami, łańcuchami i innymi dekoracjami zaczęłam myśleć o tegorocznych świętach Bożego Narodzenia. Za wcześnie? Teraz gdy jest z nami Leon trzeba myśleć z dużym wyprzedzeniem o realizacji nowych projektów 🙂


Zanim opowiem Wam o planach na nowe dekoracje przypomnę Wam te z poprzednich lat, o których powstały także wpisy na blogu.


ZAWIESZKI Z MASY SOLNEJ zrobiłam 4 lata temu i mimo upływu lat trzymają sie świetnie – nie kruszą się i nie łamią. Przepis na ciasto musiał być idealny 😉 
Tak naprawdę zrobiłam podstawowe ciasto ze standardowego przepisu:

szklanka mąki, szklanka soli, +/-150 ml wody. 

Rok po zrobieniu tradycyjnych dekoracji z masy solnej wraz z przyjaciółką zrobiłyśmy nowe zawieszki ale tym razem do ciasta dodałyśmy kakao. Dzięki wprowadzeniu nowego składnika do przepisu uzyskałyśmy zawieszki, które przypominają pierniczki. Niestety nie smakują tak dobrze jak prawdziwe pierniki ale za to dekoracje możemy wykorzystać za rok. Pierniczki z pewnością nie wytrzymałyby tak długiego leżakowania 😉 


Cały wpis znajdziecie tutaj >>>

Dekoracje z szyszek to chyba jedne z moich ulubionych. Tak naprawdę pojawiają się w naszym domu już jesienią a znikają dopiero na wiosnę 🙂 Najbardziej lubię wianki z szyszek. Zrobiłam ich już sporo w życiu, obdarowałam przyjaciółki i ciągle chodzi mi po głowie zrobienie kolejnych.  


Cały wpis znajdziecie tutaj >>>



W ubiegłym roku zrobiłam sporo zawieszek z szyszek – na drzwi, okna, choinkę. Takie zawieszki wykonuje się bardzo szybko a są wyjątkową dekoracją domu. Mała rzecz a pięknie wypełnia nam wętrze. Zastanawiam się czy w tym roku nie zrobić łańcucha z szyszek na poręcz od schodów. Co o tym myślicie? 

Cały wpis znajdziecie tutaj >>>



Choinka na paliku to także zeszłoroczny projekt. Gałęzie iglaków wyglądały świeżo przez całą zimę. Minusowe temperatury dobrze je zakonserwowały 🙂 Lampki dodały choince jeszcze więcej uroku. Są na baterie dzięki czemu nie miałam kłopotu by je podłączyć przed domem (gdzie nie ma gniazda prądu) 🙂


Cały wpis znajdziecie tutaj >>>



Pudełka obite czerwoną tkaniną położyłam pod choinką zanim pojawiły się prawdziwe pezenty. Później możemy je wykorzystać do przechowywania dekoracji świątecznych. Wpisu z instrukcją jak wykonać te pudełka nie było ale wcześniej obiłam tkaniną pudełko do przechowywania biżuterii w identyczny sposób.


Cały wpis znajdziecie tutaj >>>

Drzwi wejściowe zawsze dekoruję wiankiem. Raz jest to wianek z szyszek, innym razem wianek z iglaków. Ten dodatkowo udekorowałam gałązkami z czerwonymi kuleczkami. Prezentował się pięknie na drzwiach wejśćiowych.


Cały wpis znajdziecie tutaj >>>

Ostatni projekt DIY związany ze świętami to bombki z jutowego sznurka. Taka naturalna ozdoba ładnie współgrała z czerwonymi dekoracjami. Dodatkowo jest to świetna opcja dla tych, którzy mają małe dzieci. Takich bombek się nie zbije! 🙂 


Cały wpis znajdziecie tutaj >>>

________________________________________________________


Jakie plany na te święta?


W tym roku zastanawiam się nad nowym kolorem przewodnim w dekoracjach bożonarodzeniowych. Czerwień królowała w ubiegłych latach i trochę mi się już znudziła 🙂 Wiecie o czym myślę.. prawda? 🙂 Szarości, biel i naturalna zieleń iglaków. Brzmi dobrze? Szarość i biel zawsze brzmią dobrze! 


W planach mam:


– uszycie poduszek do salonu, skarpet na kominek i mniejszych dekoracji. Wszystkie z tkanin w odcieniach szarości ale o różnych wzorach.


– obicie pudełek w szarą tkaninę o różnych wzorach.


– wykonanie kalendarza adwentowego. Myślę o takim z małych torebeczek z materiału. Tylko kiedy ja to uszyję? 😉


– zrobienie łańcucha z szyszek. Łańcuch chciałabym powiesić na poręczy na klatce schodowej.


zdj. pinterest.com


– wycięcie aniołów z drewna. realizację tego projektu zostawiam Michałowi 😉


– zrobić choinkę z makaronu, którą chciałam wykonać już od dawna ale ciągle brakowało mi motywacji. 

Instrukcję znjadziecie tutaj >>> ZOBACZCIE <<<. Taką dekorację można zrobić ze starych makaronów, które często zalegają w szufladzie w kuchni 🙂 Choinka stanie oczywiście w kuchni 🙂


zdj. castorama.pl


A jakie są Wasze plany na tegoroczne dekoracje świąteczne?


Pozdrawiam Anna