Na luty zaplanowaliśmy z Michałem metamorfozę sypialni. Po pierwsze od kilku lat nie były malowane ściany i proszą się o odświeżenie. Listwa/karnisz pożółkła i też pora ją wymienić ale najlepsze jest to, że będzie nowe łóżko! Od początku….



________________

   Po pierwsze ściany. Kolor, który jest aktualnie w sypialni jest w porządku ale niestety widać już zabrudzenia, które powstały w ciągu ostatnich kilku lat. Zwłaszcza przy stolikach nocnych. Plamy po mleku są najgorsze. Gdy w nocy robiłam Leonowi mleko nie raz zdarzyło mi się je rozlać czy zachlapać ścianę bo nie dokręciłam butelki. Tak wygląda życie z dzieckiem i nie ma tutaj nic nadzwyczajnego 🙂

Zamarzyło mi się pomalować sypialnię na biało. Mam tylko lekkie obawy czy białe meble nie zleją się ze ścianą i czy nie będzie mdło ale…. Dodam drewno, które powinno ocieplić wnętrze, beżowe lub kremowe zasłony i powinno być super 🙂


   Od dawna marzę o drewnianych żaluzjach. Na tle białej ściany powinny się pięknie prezentować. Te znalazłam w markecie budowlanym. Kuszą ceną ale chcę je jeszcze zobaczyć na żywo zanim dokonam zakupu.

  Planuję oddzielić kącik Leona od reszty sypialni. Spokojnie, nie będzie to żadna ściana. Sypialnia jest za mała na takie rewolucje. Kącik Leona będzie oddzielony od reszty drewnianymi belkami lub imitacją belek. Sama jestem ciekawa jak to wyjdzie 🙂

  Do tego wiklinowe kosze Madam Stoltz, które już mam. Myślę jeszcze o zrobieniu ramki z drewna do okrągłego lustra, które od dawna czeka na metamorfozę 🙂


  Jeśli chodzi o dekorację chciałabym wykorzystać rzeczy, które mam w domu. Na pewno koce w odcieniach beżu i szarości, poduszki w naturalnych kolorach. 



  Marzę o marokańskiej pufie. Często widuję takie na zdjęciach na pintereście i nie mogę się na nie napatrzeć. Taka mała rzecz a wzbudza we mnie pozytywne emocje 🙂 Poszukam podobnej i pewnie się suszę.

  Jasna narzuta to moje must have do nowej sypialni. Zastanawiam się czy wykorzystać jeden pled, który mam w domu? Dodać do niego chwosty i będzie ok (na jakiś czas). Może uda mi się upolować coś na wyprzedaży. 


  Nad łóżkiem wiszą teraz trzy ramki z plakatami. Delikatne czarno-białe grafiki, które zamówiłam jakiś czas temu. Planuję postawić je na stolikach nocnych. Na ścianie chciałabym aby pojawiła się tapeta. Wśród moich inspiracji jest BLOMSTERMALA 51024.


  A teraz najważniejsze. Nowe łóżko. Zdecydowaliśmy się z Michałem na tapicerowane łóżko z pikowanym zagłówkiem. Mieliśmy dylemat czy wybrać prosty zagłówek czy z bokami jak w modelu Lancaster. Zdecydowaliśmy się na klasykę, czyli łóżko Chester z prostym zagłówkiem. Trwa wybieranie tkaniny. Zamówiłam kilka próbek w kolorach beżu i szarości. Jak myślicie jaki kolor wybierzemy?




Szafa, komoda, toaletka i stoliki nocne na razie zostają. Mam plan na małą metamorfozę stolików nocnych i komody. Powinno się udać 🙂

Pozdrawiam Ania