Cześć Kochani,

zwykle takie posty nie pojawiają się na blogu jednak w związku z moim urlopem od komputera nazbierało się trochę „nowości”, o których normalnie informowałabym Was na bieżąco 🙂

Urlop był oczywiście wymuszony problemami technicznymi. Po kilku latach laptop odmówił posłuszeństwa i najzwyczajniej w świecie padł. Na szczęście po trzytygodniowym pobycie na oddziale intensywnej terapii powrócił do sił i może posłuży mi jeszcze jakiś czas 😀

Postanowiłam zrobić mały przegląd tego co działo się w marcu. 

Wspominałam Wam na facebooku o naszej wycieczce do Anglii i obiecałam zdać fotorelację. Wpis już się tworzy więc niebawem i taki post pojawi się na blogu 🙂

Na początku marca odwiedziliśmy przyjaciół w Malborku a zawsze gdy tam jesteśmy jedziemy też nad morze. Tym razem udało się zaliczyć również spacer po Gdańsku i Sopocie. Pogoda niestety nie rozpieszczała.


W naszym domu pojawiło się też kilka nowości…  chyba będę siedziała w nocy żeby te wszystkie zdjęcia i posty ogarnąć 😀

Wśród nowości są m.in. dywan z filcowych kuleczek (Sukhi), lampki Cotton balls, książki z angielskiego lumpeksu, dywanik z Biedry i kilka innych rzeczy 😀



Pod koniec maca wraz z przyjaciółkami zorganizowałyśmy Baby Shower dla Kasi i Stasia. Były pompony z bibuły (DIY znajdziecie tutaj), tort, prezenty i fantastyczna atmosfera… choć na początku Kasia była w szoku (niespodzianki dla kobiet w ciąży to chyba kiepski pomysł 😉 ).




Wracam do przygotowania nowych wpisów. 


Miłego dnia,

Anna