Dzień dobry <3
Kochani ostatnio wpadłam w nałóg! Kupowania, szycia poduszek 😀
Nie ma końca… co chwilę przybywają nowe 🙂
Aktualnie w naszym salonie królują pasiaste żółte poduszki (Jysk) i kilka białych (DIY).
Na balkonie oczywiście styl marynarski- paski, paseczki, granat i biel z odrobiną czerwieni (DIY).
Ludwik dostał swoja LOVE poduszkę z Empiku i bardzo im ładnie razem 🙂
Poduszka pieniek- to dzieło Lady stump a kwieciste kupiłam na allegro.
Najnowszy nabytek ze sklepu HUG the STUFF to podusia z kotwicą- jest cudna!
Jejkuu jak ja uwielbiam motyw marine <3
Ostatnio korespondowałam z dziewczynami z Hug the stuff i muszę Wam powiedzieć, że są szalenie sympatyczne! Uwielbiam pozytywne osoby 🙂
Piszą o swoim sklepie tak:
„Wszystkie produkty dostępne w sklepie Hug the stuff oparte są na naszych autorskich pomysłach, co niewątpliwie daje nam ogromną satysfakcję.
Staramy się zachować różnorodność przy procesie projektowania, aby każdy z Was mógł znaleźć coś wyjątkowego dla siebie. Co istotne asortyment naszego sklepu od początku do końca jest tworzony w Polsce.”
Pozdrawiam i życzę Wam miłego dnia!
Anna
No taaak… ja te tak mam. Tzch podusyek to mogabzm mie setki!!! Twoje sa swietne
Dziękuję 🙂 Ja co chwilę bym zmieniała poduszki w salonie 😀
Wszystko razem tworzy piękną calość! Ja tez mam jakąś dziwna slabość do poduch 😉
hihih coś w tym jest 🙂
znam to:) tez kocham wszelkie poduchy i poduszki:) juz niektore musze po szafach chowac:) Pozdrawiam!
mam to sao! w skrzyni w salonie schowane są poszewki, które czekają na swój czas 😀
Nie ma co się dziwić. Poduszki i poduchy sprawiają, że wnętrza stają się przytulne 🙂 A ich zmiana nadaje pomieszczeniu nowego, innego charakteru. Również przepadam za stylem marin 😉
Dokładnie! zmiana poduszek sprawia, że pokój wydaje się inny 🙂
Śliczna jest! Ja też mam obłęd poduszek, ale takich zwyczajnych – uszytych z jednolitych tkanin. Najczęściej służą dzieciakom do bitew poduszkowych i układania domków/garaży/tajnych baz – co zupełnie mnie osłabia;)
Ale zabawa! Super 🙂
To możemy sobie podać łapki, ja też jestem wręcz uzależniona od poszewek;)))
buźka
Hihih myślę, że jest nasz więcej 😀
Ja też uwielbiam poduchy. Mam ich mnóstwo i wciąż przybywają nowe. Tylko mąż nie jest zadowolony, śmieje się, że musi zrzucić kilka kilogramów z sofy, żeby usiąść 😉 ta z kotwicą jest niebanalna, idealna na lato 🙂
pozdrawiam
marta
Ale masz poduszek, piękne
A dopiero jak ja kocham…z każdych zakupów wracam z nową poszewką…przed mężem upycham po kątach 😉 i potem sukcesywnie wyciągam mówiąc, że tą już mam od dawna ;-). Buziaki i dobrego dnia 😉
Haha u mnie to nie przejdzie 🙂
ja też uwielbiam poduchy, ale mam zakaz kupowania poszewek (mamy ich tyle…) :))) może Ola Zebra ma dobry pomysł z tym, żeby mówić mężowi, że te poszewki od zawsze u nas były :)))
Haha ni ciekawe czy uwierzy…
Podusie są super, nie dziwie się że na ich punkcie szalejesz:)
Pozdrawiam
Patrycja
🙂
Poduszki rowniez uwielbiam,potrafaja szybko odmienic wnetrze:-) a poduszka z gwiazdka skad? Jest super!
A to moja 🙂 malowana farbą do tkanin
ojjj całkowicie popieram Twoją fascynację poduszkami:)
Heh 🙂
Mój T. to się zawsze zastanawia na co kobietom te wszystkie poduszki ;)))
Haha 🙂
Też mam słabość do poduch. Twoje śliczne,pozdrawiam;))
Dziękuję Edyta 🙂
Dobra poduszka, to miłe leniuchowanie 😀 i przytulne mieszkanie 😀
może i moje zwierzaki byś polubiła 😀
Co do twoich poduch-każda inna, a jednak takie cudne 😀 i spójne 😀
Na potrzeby posta 🙂 Zwykle w salonie są tylko np czarno-białe 🙂
Zajrzę do Ciebie w wolnej chwili 🙂
Choruję na to samo!! jest na to jakieś lekarstwo? już ich nie mam gdzie trzymać 🙂 Twoje piękne, chciałabym wszystkie (niektóre nawet mam;).
Ja też uwielbiam poduszki i … kubki. Te Twoje w kwiatki na łóżku cudne!
Fajna i nietypowa poszewka pozdrawiam
Poduszki są świetne:) ja często szyje je samodzielnie, kilka podejrzałam na sferawnetrz.com.pl