Klatka schodowa nie musi być ciemna i ponura. Wystarczy kilka trików by stała się jasna i przytulna. Od czego zaczęłam? Zobaczcie… 


Nasza klatka schodowa przeszła metamorfozę jakiś czas temu. Jedną z najważniejszych i najbardziej spektakularnych zmian było odnowienie starych drewnianych schodów. Możecie to zobaczyćw tym wpisie: /2016/03/diy-jak-odnowic-stare-drewniane-schody 

Ze ścian zniknęła też ciemna boazeria a w jej miejsce pojawiły się jasno szare ściany. Farba jakiej użyliśmy to Magnat Ceramic w kolorze szary piryt C29


Bardzo długo nie było tutaj zasłon bo nie mogłam znaleźć idealnych lub te idealne były za drogie 🙂 W końcu trafiłam na takie, które odpowiadały mi pod względem koloru, tkaniny i przede wszystkim ceny! Gdzie? Oczywiście w Ikea. Są to zasłony VIVAN w kolorze białym (tutaj). 

Chciałabym dodać tu jeszcze roletę rzymską (zamiast tej zwykłej), np. w kolorze szarym lub miętowym. Co o tym myślicie?

 Nie ma jeszcze osłony grzejnika bo znajduję gdzieś daleko na liście „must to do”. Póki co w jej miejscu stoi miętowa ławeczka, którą odnowiłam jakiś czas temu. Wpis znajdziecie tutaj: /2016/10/diy-odnawianie-starej-laweczki

Klatka schodowa prawie mnie już zadowala 🙂 Prawie. Brakuje jeszcze gallery wall. Wymyśliłam sobie, że na ścianie, którą widzicie na poniższym zdjęciu powiesimy dużo białych ram z plakatami, np. polskich autorów. Pomysł wydaje się fajny, zobaczymy jak będzie z realizacją 😀


W domu ciągle jest coś do zrobienia. Mam wrażenie, że nigdy nie będzie momentu, w którym stwierdzę, że nic więcej nie trzeba robić. Bardzo mnie to cieszy 🙂

PS. Padnięte storczyki, które miałam wyrzucić właśnie kwitną! Chyba się przestraszyły 🙂

Pozdrawiam Ania